Intrygująco brzmi słowo „prowizoryczne” w nazwie kąpieliska. Pamiętając czasy minionego ustroju wiemy, że zjawisko prowizorki było wówczas dość powszechne, ale raczej wstydliwe. Co ciekawe, wszelkie prowizorki – wbrew zasadom logiki – służyły latami. Jak będzie ze średzkim kąpieliskiem?
Już teraz widać, że słabo służą piaszczyste stoki – tzw. plaża, między krawężnikiem biegnącej górą alejki, a krawędziami pomostów. Spadek terenu jest tam zdecydowanie zbyt duży by dobrze trzymał się na nim piasek, po którym mają chodzić ludzie. Jak mury obronne wyglądają od strony „plaży” w/w krawężniki i ich cementowe podstawy. Jak materac starego łóżka prezentują się odsłonięte maty wyścielające „dno plaży”, zarówno na brzegu jak i w wodzie.
Dobrze, że dno Kajaków, mimo wszystko, jest pewne
Wprawdzie w połowie ubiegłego tygodnia piasek, który zsunął się do wody zastąpiono nowym, jednak kwestią czasu jest, że i on, naturalną koleją rzeczy, zostanie zepchnięty w wodę. Przywiezie się następny? I następny... Czy w końcu będziemy świadkami utworzenia się wokół pomostów piaszczystego półwyspu? Dobrze przynajmniej, że dno Kajaków, mimo wszystko, jest pewne.
Póki co, woda w granicach kąpieliska prowizoryczna nie jest, pryszczy po kąpieli się nie dostaje, więc tak naprawdę nie ma co narzekać. A tym, że czasem na myśl przyjdzie słowo: niegospodarność (kąpielisko nie powstało za darmo – przyp. red.), czy niekompetencja, martwić się nie warto.
Prowizoryczne kąpielisko – prowizoryczna plaża
Tu plażę właśnie uzupełniono