- Już rok pełni pan obowiązki kierownika Wydziału Rozwoju, Funduszy Zewnętrznych i Promocji Powiatu w średzkim starostwie. Jaki był to rok?
To był bardzo pozytywny rok zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Po niemal ośmiu latach pracy u poprzedniego pracodawcy potrzebowałem zmiany, która doda mi nowej energii i pozwoli na postawienie sobie nowych celów i wyzwań. Jeszcze rok temu byłem pełen obaw czy decyzja o zmianie pracy jest dobra, czy podołam oczekiwaniom, czy nowa praca da mi satysfakcję? Dzisiaj śmiało mogę powiedzieć, że ta zmiana była dobrą decyzją. Potwierdzają to również efekty mojej pracy.
Moim pierwszy wnioskiem przygotowanym i złożonym dla Powiatu była budowa ścieżek rowerowych na szlaku Ślężańskiej Drogi św Jakuba, odcinki Ciechów-Cesarzowice oraz Kostomłoty-Zabłoto. Inwestycje te dzięki m.in. mojej pracy otrzymały dofinansowanie na poziomie niemal 83%, co stanowi kwotę ponad 1,8 mln zł. Projekt ten został oceniony tak wysoko dzięki temu, że zawarliśmy w nim innowacyjne rozwiązania takie jak: strona internetowa dedykowana szlakom rowerowym w powiecie, konferencja z zakresu edukacji ekologicznej oraz opracowanie tablic i map poświęconych szlakom rowerowym. Dużo punktów zyskaliśmy dzięki zaangażowaniu w projekt aż czterech partnerów: Gminy Kostomłoty i Środa Śląska a także LGD Kraina Łęgów Odrzańskich i Szlakiem Granitu.
Kolejnym wielkim wyzwaniem w nowej pracy było przygotowanie wniosku o dofinansowanie Powiatowego Centrum Kultury Alternatywnej. Projekt ten był bardzo skomplikowany, bo wymagał od nas opracowania dokumentacji techniczne, programu funkcjonalno-użytkowego, ujęcia zadania w Lokalnym Programie Rewitalizacji a także pozyskania partnerów. W projekcie zawnioskowaliśmy o niemal 4 mln zł z UE, przy wartości całkowitej inwestycji - 5 mln zł. Wniosek został pozytywnie oceniony formalnie i obecnie jest w trakcie oceny merytorycznej. Wyniki naboru najprawdopodobniej poznamy w lutym br. Kolejny projekt, chyba najbardziej złożony ze wszystkich przygotowanych w 2017 roku to projekt informatyczny przygotowany w partnerstwie z czteroma gminami z Powiatu Średzkiego. Zakłada on m.in. wspólny system informacji przestrzennej, system elektronicznego zarządzania dokumentami, gminne portale podatkowe, e-usługi na platformie ePUAP, wdrożenie aplikacji e-płatności za wodę i ścieki oraz zakup sprzętu komputerowego. Budżet tego projektu to ponad 7,5 mln zł z czego z UE ma pochodzić niemal 6,4 mln zł tj. 85% kosztów kwalifikowanych.
Miniony rok to nie tylko pisanie wniosków o dofinansowanie, ale również działania na rzecz promocji powiatu. Tutaj bardzo ciekawym doświadczeniem był udział w komisji konkursu „Moja wieś ma się czym pochwalić”. Za sukces uważam opracowanie i wdrożenie pilotażowego programu Rozwoju Infrastruktury Drogowej Powiatu Średzkiego na 2018 rok.
- Jaka jest wartość zrealizowanych inwestycji?
Przyznam szczerze, że globalnej kwoty złożonych projektów nie wyliczałem gdyż nie wszystkie projekty zostały ocenione, a jestem człowiekiem odpowiedzialnym i mam w zwyczaju podawać konkretne i sprawdzone informacje, aby nie budować niepotrzebnych domysłów i plotek. Niemniej jednak same trzy wnioski od dofinansowanie złożone do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego opiewają na kwotę ponad 14,7 mln zł, z czego dofinansowanie z UE to 12 mln zł. A to przecież nie wszystko w ubiegłym roku Powiat pozyskał dofinansowanie na budowę mostu w Ujeździe Górnym w kwocie 243 tys. zł. z rezerwy subwencji ogólnej na inwestycje drogowe.
Istotną rolę w pozyskanych środkach dla powiatu średzkiego ma również projekt dotyczący przebudowy dróg powiatowych przygotowany przez gminę Miękinia „Przebudowa publicznych dróg powiatowych nr 2052D, 2054D relacji Brzezinka Średzka – Gosławice – Prężyce – etap I" oszacowany na 4,5 mln zł z czego 50% pochodzić będzie z Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej.
- To rzeczywiście dużo się wydarzyło. Czy widzi Pan różnicę z pozyskiwaniu środków przez samorządy gminne i powiatowe?
Środki zewnętrzne, zarówno te krajowe jak również europejskie, dedykowane dla samorządów czy to gminnych czy powiatowych są bardzo podobne i nie ma istotnych różnic. Dzięki temu mogłem w 100% wykorzystać swoje dotychczasowe doświadczenie zawodowe. Nowością dla mnie był fakt, że w Powiat reprezentuje dwóch członków zarządu oraz skarbnik i na każdym istotnym dla projektów dokumencie muszą widnieć podpisy minimum tych trzech osób. Także wszystkie istotne dla Powiatu decyzje podejmuje cały zarząd, a nie jedna osoba jak w przypadku Gminy, a to powoduje, że proces decyzyjny jest bardziej demokratyczny.
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku pozyskiwania środków dla organizacji pozarządowych. W ubiegłym roku wspólnie z dyrektorem muzeum Grzegorzem Borowskim złożyliśmy wniosek do Urzędu Marszałkowskiego na organizację wystawy „Rodem z Łukowca”. Pomimo, że otrzymana dotacja wyniosła tylko 5 tys. zł to pracy przy projekcie oraz jego rozliczeniu było jak przy milionowych wnioskach. Jednak wychodzę z założenia, że każdy nowy projekt to nowe doświadczenie, które zaprocentuje w przyszłości.
- A jak kwestie personalne? Jak przyjął Pana nowy szef, współpracownicy?
Kultura pracy w starostwie jest bardzo wysoka. I wiem co mówię, bo mam już ponad 15-letnie doświadczenie zawodowe. Pracowałem w czertach zakładach pracy i miałem siedmiu różnych szefów.
Najczęściej współpracuję z Wydziałem Inwestycji, Zamówień Publicznych i Organizacji oraz
Wydziałem Finansów i Budżetu oraz panią skarbnik i bardzo sobie tą współpracą chwalę. Pracownicy są merytorycznie przygotowani, odpowiedzialni i sumienni. To samo mogę powiedzieć o koleżance z wydziału. Razem tworzymy zespół, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Współpraca ze Starostą również układa mi się bardzo dobrze. Cenię sobie u niego opanowanie, spokój, kulturę oraz doświadczenie i otwartość na nowe pomysły.
Poza promocją powiatu i pozyskiwaniem środków zewnętrznych staram się wspierać starostę wiedzą i doświadczeniem z zakresu służby zdrowia odnośnie reaktywacji średzkiego szpitala. W ubiegłym roku przerabialiśmy wiele wariantów i możliwości współpracy z różnymi podmiotami, po to aby w Środzie Śląskiej przywrócić na początek nocną i świąteczną opiekę medyczną, a następnie oddział pediatryczny. To pierwsze się udało, natomiast istnienie oddziału uzależnione jest od przejęcia budynku szpitala przez syndyka. W naszych działaniach mieliśmy wiele przeszkód, począwszy od wdrożenia sieci szpitali, która w istotny sposób utrudnia ewentualną reaktywację szpitala po niechęć ze strony ówczesnego właściciela szpitala do przekazania budynku syndykowi. Wierzę jednak, że rok 2018 rok zaowocuje rozszerzeniem działalności medycznej w szpitalu i otwarciem oddziału pediatrycznego.
- Plany na ten rok?
Ten rok to przede wszystkim realizacja już dofinansowanych projektów czyli termomodernizacja budynku starostwa, budowa ścieżek rowerowych Ciechów-Cesarzowice oraz Kostomłoty Zabłoto a także promocja tych projektów. Jeżeli chodzi o możliwości aplikowania o środki zewnętrzne to w tym roku Urząd Marszałkowski nie planuje zbyt wielu naborów, mimo tego rozpocząłem przygotowania do naboru w ramach działania „3.4 B Wymiana kotłów oraz inwestycje w odnawialne źródła energii”. Planuję złożenie wniosku w partnerstwie z naszymi gminami. Dzięki temu projektowi, jeśli zostanie zaopiniowany pozytywnie, mieszkańcy powiatu będą mogli otrzymać dofinansowanie na poziomie 85% na wymianę źródeł ciepła i inwestycję w odnawialne źródła energii, co w istotny sposób przyczyni się do poprawy jakości powietrza którym oddychamy.
- Która inwestycja będzie priorytetowa?
Jeżeli w lutym okaże się, że otrzymaliśmy dofinansowanie na utworzenie Powiatowego Centrum Kultury Alternatywnej to ona będzie naszym priorytetem. To największe przedsięwzięcie w historii wniosków Powiatu. Przygotowanie projektu było już sporym wyzwaniem, a jeszcze większym będzie uruchomienie tego obiektu i dostosowanie jego działalności do potrzeb mieszkańców i otaczających nas instytucji. Niemniej wszyscy jesteśmy dobrej myśli i zdania, że będzie to pożyteczna placówka, która przyczyni się w jeszcze większym stopniu do upowszechnienia kultury w naszym powiecie, a kultury nigdy nie jest za wiele.
- Wykroczmy trochę w przyszłość. Jak wybory samorządowe mogą zmienić sytuację w Powiecie i plany w zakresie inwestycji?
Wybory samorządowe to ciemna strona rzeczywistości pracowników samorządowych, a zwłaszcza tych zajmujących kierownicze stanowiska. Teoretycznie co cztery lata może nam się zmienić szefostwo. Wtedy na nowo trzeba budować wzajemne relacje, zaufanie, a dotychczasowa praca i poświęcenie przestają mieć znaczenie, a nawet zaczynają działać na naszą niekorzyść, bo dostajemy łatkę człowieka poprzedniej władzy. Przeżyłem już jedną zmianę w samorządzie i miałem możliwość obserwacji zmian preferencji, relacji oraz sposobu zarządzania. Gdy nowe szefostwo zamiast na merytorykę stawia na lojalność pracowników bardzo łatwo popsuć atmosferę w pracy i zniszczyć ład oraz zasady współpracy jakie funkcjonowały w urzędzie.
Inną kwestią jest współpraca pomiędzy samorządami, która dzisiaj, nie licząc kilku wyjątków, układa się bardzo dobrze. Niemal każda inwestycja w Powiecie realizowana jest w partnerstwie z gminami. Dlatego zmiany personalne w skutek wyborów, zarówno w powiecie jak również w gminach, niosą za sobą ryzyko zmiany planów inwestycyjnych na te z programu wyborczego nowych władz. Wierzę jednak, że niezależnie kto wygra tegoroczne wybory będą to osoby ceniące sobie merytorycznych pracowników, a dobro mieszkańców będzie dla nich najważniejsze.
