Z przykrością stwierdzamy, że od pewnego czasu nic się w tym miejscu nie dzieje. Po starej konstrukcji pozostała dziura z resztami cegieł. Dalej rozciąga się plac, na którym leżą powycinane krzaki. Wśród nich walają się śmieci,mimo postawionych nieopodal śmietników. Kiedy we wrześniu ubiegłego roku pisaliśmy o planowanej rozbiórce obiektu Piotr Ponikowski, właściciel firmy Inter-Es mówił, że planowana w tym miejscu budowa supermarketu ruszy w ciągu kilku miesięcy. Do sprawy wróciliśmy w marcu, wówczas Ponikowski zapewniał: - Robotnicy wywieźli już gruz. Teraz czas na rozpoczęcie budowy. Hipermarket powstanie jeszcze w tym roku.
Fot. BT
Zadzwoniliśmy do biura firmy Inter-Es z kolejnym zapytaniem o termin rozpoczęci prac. Otrzymaliśmy informację, że pozwolenie na budowę zostało już uzyskane. Jednak wciąż trwają negocjacje z zarządcą terenu, na którym stał kiedyś budynek PKS-u. Kiedy nastąpi koniec rozmów - nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że tylko one opóźniają rozpoczęcie budowy. Pytając o zdanie mieszkańców okolicznych bloków spotykaliśmy się często z negatywną opinią co do wyglądu tego miejsca. - Dobrze, że budynek został zniszczony, ale te krzaki zdecydowanie szpecą okolice – mówi pani Anna. Mam nadzieje, że rozmowy szybko się skończą. Jednak Środa powinna coś sobą reprezentować – dodała, kiedy usłyszała o powodach opóźnienia.
Sprawę obserwować będziemy na biężąco.
Fot. BT
Fot. BT
Fot. BT
Fot. BT