STS to zdecydowanie największy bukmacher w Polsce – kontroluje on ok. 50% całego legalnego rynku zakładów w naszym kraju. Co może być też ważne, pozostawia za sobą nie tylko innych polskich bukmacherów, ale też zagraniczne firmy, które działają na polskim rynku na podstawie koncesji wydanej przez Ministerstwo Finansów. Firma, która swoją główną siedzibę ma w Katowicach i należy do rodziny Juroszków w swoich rękach ma połowę polskiego rynku zakładów bukmacherskich. STS coraz częściej dostrzegany jest również za granicą. Szczegółową analizę bukmachera STS przeprowadził portal Legalni-Bukmacherzy-Online.pl.
Prestiżowy konkurs...
Obecność na rynkach zagranicznych na pewno wpłynęła na rozpoznawalność marki STS w świecie bukmacherki czy może wręcz na ustabilizowanie dość wysokiej pozycji katowickiej firmy. Polski bukmacher został bowiem - nie po raz pierwszy - nominowany do prestiżowych w świecie bukmacherskim nagród SBC Awards. Jest to jeden z najważniejszych plebiscytów branży hazardowej, a nagrody są przyznawane przez portal SBC NEWS. Wśród wyróżnionych na pewno znajdą się operatorzy bukmacherscy, dostawcy usług czy affilianci, którzy według jury zasłużyli na to swoją pracą przez ostatni rok.
...i prestiżowe nominacje
STS został nominowany w dwóch kategoriach. O pierwszą statuetkę powalczy w konkursie na „Sportsbook of the Year” - czyli na tytuł dla najlepszych zakładów sportowych. Nie da się ukryć, że konkurencja nie należy do łatwych, bo wśród rywali znajdują się: 1xBet, Bet365, Betsson Group, FanDuel Group, FavBet, GVC, Pinnacle, Sky Betting & Gaming, Sportsbet.io, Vbet i William Hill. Już ten zestaw konkurentów świadczy o tym, że samo znalezienie się w gronie nominowanych oznacza spory prestiż i jest wyrazem uznania międzynarodowych ekspertów. Co jednak ciekawe wszyscy konkurenci STS są w Polsce bukmacherami nielegalnymi, bo nie posiadają polskiej licencji, a gra u nich grozi odpowiedzialnością karną.
Druga nominacja została przyznana bukmacherowi STS w kategorii Omni-channel Operator of the Year (Sports & Casino). W języku marketingowym oznacza to tzw. wielokanałowość sprzedaży, a z punktu widzenia klienta, zakupy mają być wygodne, szybkie i dzięki technologiom mobilnym, możliwe do zrealizowania w dowolnym miejscu i czasie. Tutaj - przynajmniej teoretycznie – o nagrodę będzie dużo łatwiej. Konkurencja jest bowiem zdecydowanie mniej liczna. W boju z STS jest bowiem tylko dwóch konkurentów: Danske Spil i BoyleSports.
Rozstrzygnięcie już w grudniu
O tym kto zostanie ostatecznie wyróżniony dowiemy się 3 grudnia, a uroczysta gala zostanie zorganizowana w Londynie.
STS już rok temu mógł zdobyć nagrodę od SBC, ale musiał uznać wyższość jednego z największych bukmacherów na świecie – William Hilla, który pokonał polską firmę w kategorii Retail Bookmaker of the Year, czyli najlepszego mobilnego sprzedawcy.
Czym się zasłużyli?
Na niezachwianą pozycję firmy STS jako lidera polskiego rynku bukmacherskiego składa się m.in. 2,4 miliarda przychodów, które bukmacher uzyskał w ramach zakładów złożonych przez swoich klientów. Pełnoletni gracze (bo tylko oni mogą obstawiać zakłady) najchętniej zakładają się przez internet. Już 80% zakładów przyjmowanych jest właśnie w ten sposób. Trzeba jednak pamiętać, że zakłady bukmacherskie są formą hazardu i mogą uzależniać.
