Do zdarzenia doszło około godziny pierwszej w nocy. 49-letni ochroniarz Em-Polu był bezradny - do budynku firmy wkroczyło trzech ubranych w kominiarki mężczyzn, którzy najpierw obezwładnili pracownika, a następnie zakneblowali go i zamknęli w toalecie. - Zaraz potem zaczęli plądrować magazyny - opowiada Marta Stefanowska ze średzkiej policji. - Łączna wartość zrabowanego mienia oscyluje wokół 40 tysięcy zł. - dodaje.
Mężczyźni zabrali 12 telefonów komórkowych, 20 butelek alkoholu, do tego około 37 tysięcy zł w gotówce. Chwilę potem już ich nie było. - O zdarzeniu powiadomieni zostaliśmy po godzinie piątej rano, kiedy zakneblowanego w łazience ochroniarza znalazł pracownik produkcji, który przyszedł do pracy na pierwszą zmianę - mówi Marta Stefanowska. - Funkcjonariusze zebrali wszystkie ślady pozostawione przez napastników, w działaniach użyty został również pies tropiący - dodaje.
Poszukiwania trwają.