Do aktów wandalizmu na terenie placu zabaw przy ul. Okrężnej w Komornikach doszło na przełomie 29 października – 8 grudnia ub.r. Nieznani dotąd sprawcy włamali się do drewnianego domku na placu zabaw, wyłamując wcześniej drzwi. Zniszczono też dwa okna.
W pierwszych tygodniach listopada z kolei w tym samym domku po raz kolejny wybite zostało okno, wyłamana została też belka konstrukcyjna. Później, na przełomie 1-8 grudnia 2020 r., w drewnianym domku kolejny raz wybito okno. Wszystkie szkody wyceniono łącznie na kwotę 3200 zł, a koszty te poniosła Gmina Środa Śląska jako zarządca tego terenu.
- Przez wiele lat zarówno ja, jak i mieszkańcy, staraliśmy się dbać o ten teren i upiększaliśmy go z każdym rokiem. Nowe nasadzenia, dodatkowe elementy placu zabaw – to wszystko jest naszym wspólnym dobrem. W końcu komuś zaczęło to przeszkadzać – mówi Rafael Gadzała, sołtys Komornik. – Materiał z monitoringu zamontowanego w obrębie świetlicy został przekazany policji. Uważam, że mogły na nim zostać nagrane osoby, które są sprawcami tych zniszczeń. Kamera nagrywa w bardzo dobrej jakości, nawet w nocy – zapewnia sołtys Gadzała. – Zdziwiłem się, kiedy się dowiedziałem o umorzeniu dochodzenia. Nie byłem nawet przesłuchiwany oficjalnie w tej sprawie, nie wierzę też, że na nagraniach z kamery nic nie znaleziono.
Dochodzenie z niezrozumiałych przyczyn zostało umorzone przez Komendę Powiatową Policji w Środzie Śląskiej 28 grudnia 2020 r. Powodem, zgodnie z pismem KPP, było niewykrycie sprawcy przestępstwa. – Jak to możliwe, że nic nie udało się ustalić? – pyta sołtys Rafael Gadzała. – Tu chodzi o ukaranie sprawców i poniesienie konsekwencji. Jeśli te osoby będą czuć się bezkarne, nadal będą dewastować publiczne mienie – dodaje.
Średzki magistrat pismem z 23 marca br. zwrócił się do komendanta powiatowego średzkiej policji z wnioskiem o wznowienie dochodzenia w sprawie aktów wandalizmu na placu zabaw w Komornikach. W uzasadnieniu znalazła się informacja m.in. o potrzebie przesłuchania w charakterze świadka sołtysa Komornik, który jako pierwszy poinformował o zniszczeniach, a to, że do tej pory do tego nie doszło, może świadczyć o braku rzetelności ze strony średzkiej policji.
- Czekamy na oficjalną decyzję komendy policji w tej sprawie. Wnioskując o wznowienie dochodzenia, Gmina Środa Śląska zwróciła się jednocześnie do Komendanta Powiatowego Policji oraz Komendanta Straży Miejskiej z wnioskiem o objęcie terenu placu zabaw przy ul. Okrężnej w Komornikach szczególnym nadzorem, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości – przekazuje Janusz Wiaterek, pełnomocnik burmistrza ds. współpracy z sektorem rządowym, biznesem i j.s.t. oraz wsparcia obszaru bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego.