Dzięki temu rozwiązaniu zabezpieczone zostaną obiekty przed wilgocią. Strażacy mogli by też w nich przebywać, nie przejmując się mrozem. Otrzymaliśmy 30% dotacji na ten cel. Brakuje pozostałej kwoty ok. 70.000 zł., której Gmina w tym roku nie posiada.
Żeby nie zmarnować szansy i przyznanej dotacji - bo pomysł moim zdaniem jest dobry, zawnioskowałem o tani kredyt w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska. Jeżeli radni zagłosują za tym rozwiązaniem na poniedziałkowej Sesji Rady Gminy, to strażacy ochotnicy będą mogli cieszyć się ciepłem w remizach. Instalacje fotowoltaiczne będą służyć dekady, a kredyt spłacimy w ciągu dwóch lat.
Zmniejszą się koszty zużycia prądu, lub w zupełności znikną. Rozwiązanie wydaje się być bardzo atrakcyjne, wiec trzymam kciuki, żeby się udało.