Do zdarzenia doszło na drodze nr 94 przy wyjeździe do Wrocławia. Samochodem jechali 41-letni Duńczyk pochodzenia irakijskiego oraz 24-letnia Polka. Nagle, zupełnie niespodziewanie, ford escord zjechał na lewy pas jezdni, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. - Zarówno pasażerka, jak i kierujący autem doznali obrażeń – mówi Marta Stefanowska ze średzkiej policji. - Są to głównie złamania.
Fot. Ernest Buczyński
Stan mężczyzny okazał się na tyle poważny, iż konieczne było przewiezienie go do szpitala kolejowego we Wrocławiu – kończy Stefanowska. W naszym serwisie prezentujemy zdjęcia, które nadesłał do nas Czytelnik - dziękujemy!
Przyczyny wypadku nie są jeszcze znane - bada je policja, która wczoraj, na tej samej drodze musiała interweniować ponownie – tym razem doszło do kolizji dwóch samochodów, które wpadły na siebie podczas manewru wyprzedzania. Na szczęście w tym przypadku nikomu nic się nie stało.
Fot. Ernest Buczyński
Fot. Ernest Buczyński
Fot. Ernest Buczyński