Panie prezesie jak Pan podsumuje ten poprzedni, 2021 rok?
A. Paprota: Wszyscy wiemy jaki to był rok, z jednej strony pandemia, która wyłączyła funkcjonowanie obiektów sportowych na blisko 3 miesiące, znacznie ograniczyła ilość klientów na obiektach. Uderzyło nas też nauczanie zdalne w szkołach, które przełożyło się na brak zajęć dla uczniów w Średzkim Parku Wodnym. O kilkaset tysięcy spadły nam przychody w Spółce… Z drugiej strony były też nowe zadania, związane z przejęciem gminnego skateparku, poszerzeniem oferty na półkolonie współorganizowane przez OSiR i bardzo mocno dofinansowane decyzją Burmistrza z budżetu Gminy. Sukcesem jest dla nas budowa przez OSiR nawodnienia na boisku przy Kajakach. Według mnie najważniejszą rzeczą jest to, że udało utrzymać się w Spółce potencjał ludzki, który w tym trudnym okresie skonsolidował się i w momencie poluzowania obostrzeń, był w stanie z marszu uruchomić obiekty dla naszych klientów.
Jak w takim razie zapowiada się kolejny rok 2022?
A. Paprota: Trudne pytanie, ponieważ żyjemy w bardzo nieprzewidywalnym otoczeniu ekonomicznym spowodowanym kolejnymi falami pandemii, które w przypadku ograniczeń najbardziej uderzają w usługi sportowo rekreacyjne, do tego dochodzą wzrosty kosztów energii i gazu. Po podwyżkach cen Spółka będzie zmuszona zapłacić znacznie więcej za prąd i gaz tj. o ponad 700 tys. więcej rok do roku. To bardzo istotna pozycja w kosztach Spółki. Do tego trzeba pamiętać o konieczności regulacji płacowych, wynikających ze wzrostu najniższego wynagrodzenia i tych przyjętych przez Radę Nadzorczą w grudniu o nieco ponad 6% od początku stycznia. Wyzwaniem są też konieczne inwestycje w coraz starszą infrastrukturę Średzkiego Parku Wodnego. Dlatego jesteśmy zmuszeniu dokonać regulacji cen usług sportowo-rekreacyjnych średnio o 12%
To nie są dobre wiadomości… Jest coś pozytywnego na 2022 dla OSiR?
A. Paprota: Ja widzę to bardziej optymistycznie, ale może to wynika z mojej natury. Przede wszystkim jest duże zrozumienie naszych problemów ze strony Burmistrza i większości Rady Miejskiej. Do tego dochodzi nasza praca własna – zarządu, managera i szefów pionów, dzięki której pozyskaliśmy w ciągu minionych dwóch lat blisko 1 mln złotych z rządowych programów pomocowych. Rozwijamy dział zieleni, który ma już ugruntowaną pozycję na lokalnym rynku i mamy z tego prawie 400 tys. zł przychodów rocznie. Współpraca z Gminą w zakresie zieleni i prac komunalnych jest naprawdę dobra. Co szczególnie cieszy, nasze obiekty cieszą się dużą popularnością wśród mieszkańców gminy i okolicznych miejscowości oraz zachodniej części Wrocławia, gdzie mamy swoje reklamy outdoorowe.
Jakie jeszcze działania podejmujecie jako OSiR dla mieszkańców i innych waszych klientów?
A. Paprota: Zmieniamy oświetlenie na ledowe w ŚPW czy modernizujemy nagłośnienie na hali basenowej, a jednocześnie pracujemy nad dokumentacją techniczną oświetlenia boiska przy akwenie Kajaki, co znacznie wydłużyłoby godziny korzystania z obiektu przez drużyny piłkarskie. Do lata, na wniosek Burmistrza Rucińskiego, wymienimy stare ogrodzenie na stadionie miejskim - od ul. Górnej do ul. Partyzantów. Dla najmłodszych i nieco starszej młodzieży szykujemy półkolonie ze wsparciem finansowym Gminy, zawody sportowe na basenie, turnieje piłkarskie itp. Plany mamy ambitne i widzimy duże zrozumienie dla naszych projektów
Więc jednak jest pewien optymizm?
A. Paprota: Podsumowując, najlepiej będzie przytoczyć słowa jednego z naszych pracowników, jednocześnie wychowawcy młodzieży szkolnej na spotkaniu wigilijnym w Spółce. "Każda złotówka zainwestowana w sport dzieci i młodzieży to jest profilaktyka i pieniądze, których nie trzeba będzie wydawać w przyszłości na służbę zdrowia”. Na szczęście przygniatająca większość mieszkańców Gminny Środa Śląska podpisuje się pod tymi słowami i dlatego ja również chciałbym złożyć Państwu życzenia, żeby ten Nowy Rok był rokiem spełnienia marzeń i realizacji planów i żebyśmy mieli jak najwięcej okazji na bliskie spotkania na obiektach OSiR.