
Lodowisko to atrakcja dla osób w każdym wieku, co potwierdza Beata Ziobro z Centrum Sportu i Rekreacji w Środzie Śląskiej, pracująca przy obsłudze średzkiego obiektu.
- Odwiedzają nas całe rodziny, małe dzieci, ostatnio była u nas 2-letnia dziewczynka. Jeżdżą wnuki z dziadkami, młodzież. Wszyscy chwalą nasze lodowisko, a przede wszystkim to, że jest cały czas otwarte. Sąsiednie gminy albo nie otwierają swoich obiektów od kilku lat, jak np. w Brzegu Dolnym, albo nie mają takich obiektów, albo już dawno zakończyły sezon, jak np. Legnica. Mamy wypożyczalnię, można naostrzyć łyżwy, a nawet wypożyczyć chodzik pingwinka dla najmłodszych, którzy uczą się dopiero jazdy na łyżwach – podkreśla Beata Ziobro, pracownik średzkiego OSiR.
Pracownicy CSiR na bieżąco dbają o stan lodowiska. – Jazda trwa 45 minut, a wejścia są zawsze o pełnych godzinach. W czasie 15-min. przerwy nasi pracownicy za pomocą specjalnej maszyny zbierają śnieg powstały podczas jazdy na łyżwach i uzupełniają ubytki w lodzie – wyjaśnia Mirosław Kopeć, konserwator obiektów sportowych CSiR. Ceny za korzystanie z obiektu, mimo inflacji i podwyżek, są wciąż przystępne. Bilet ulgowy od pn-pt kosztuje 7 zł, normalny – 12 zł/45 min. jazdy. W weekend to koszt 9 zł (ulgowy) i 15 zł (normalny).
W sąsiednich gminach jako powody zamkniętych przez cały sezon miejskich lodowisk ich władze podają m.in. finanse, czy pogodę, jak np. w Brzegu Dolnym. Prawdą jest, że utrzymanie lodowisk bardzo dużo kosztuje. Wiele gmin na to nie stać lub szukają drastycznych oszczędności w zamykaniu obiektów.
Średzka gmina prowadzi inną politykę. Cały czas zapraszamy do korzystania z gminnego obiektu, który będzie otwarty na pewno jeszcze do końca bieżącego tygodnia i w kolejnych dniach marca, jeśli warunki pogodowe będą ku temu sprzyjające.