
Jeszcze przed przerwą zawodnicy średzkiej Polonii zdobyli kontaktowego gola.
– Myślę, że te pierwsze 20 minut pokazało dojrzałość zespołu z Jeleniej Góry. Widać było to doświadczenie piłkarzy, którzy występują w Karkonoszach. My byliśmy troszeczkę, a nawet dużo przestraszeni, stąd pierwsze dwie akcje od razu zakończyły się golami – komentował dla Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej Jarosław Pedryc, trener MLKS Polonia.
– Cieszę się, że po tej 20 minucie nastąpił lekki zryw, gdzie uwierzyliśmy, że poprzez walkę i zaangażowanie możemy jeszcze nawiązać walkę z Karkonoszami. W drugiej połowie może z gry Karkonosze miały więcej, jednak serce i wola walki do ostatniej minuty była też po naszej stronie – dodaje trener Jarosław Pedryc.
Piłkarskie widowisko na stadionie miejskim w Środzie Śląskiej wraz z kibicami oglądał burmistrz Adam Ruciński.
- Polonia Środa Śląska dostała bardzo silny impuls awansując do IV ligi po 20 latach. Grać z Karkonoszami to jest wyzwanie. Goście zaskoczyli naszą drużynę. W 12 minut stracić dwie bramki, ciężko się potem odrabia, chociaż walczyliśmy do końca – komentował spotkanie dla DZPN włodarz średzkiej Gminy. Do zakończenia rozgrywek w Koleje Dolnośląskie IV lidze pozostało 6 kolejek. Karkonosze Jelenia Góra mają 11pkt przewagi nad Polonią.
– Gratuluję Karkonoszom, myślę, że, że tę grupę już wygrali. My dalej będziemy chcieli sprawiać przyjemność średzkim kibicom – zapowiada Jarosław Pedryc.
W następnej kolejce 29-30 kwietnia Karkonosze podejmować będą na własnym boisku Gryf Gryfów Śląski, zaś Polonia uda się na wyjazdowe spotkanie do Jerzmanowej.