
Tematem bocianiego gniazda mocno zainteresowali się mieszkańcy, zwłaszcza ulic sąsiadujących z ul. Mostową, gdzie przez wiele lat bociany miały swoje gniazdo na nieczynnym kominie. W tym roku właściciel terenu ze względów bezpieczeństwa dokonał wyburzenia komina z gniazdem lęgowym, który to komin groził samoistnym zawaleniem. - Kiedy niemal 4 lata temu usłyszałam, że komin, na którym ma gniazdo Bocian Biały ma zostać wyburzony, robiłam wszystko co w mojej mocy, aby temu zapobiec. Niestety nie udało się – przyznaje Marianna Szatan, mieszkanka ul. Mostowej.
Bociany po powrocie do Środy Śląskiej początkowo rozpoczęły budowę gniazda na budynku NZOZ przy ul. Mostowej. Jednak po kilku dniach przeniosły się na dach sąsiedniego budynku mieszkalnego przy Mostowej, gdzie rozpoczęły budowę gniazda na kominie, którego właścicielami są Państwo Szatan. - Teraz bocian uwija sobie gniazdo na moim kominie, który jest w bezpośrednim sąsiedztwie starego. Dbając o jego dobro, wyłączyliśmy ogrzewanie, tak aby bocian bezpiecznie mógł na nim bytować. W mojej opinii przynajmniej do zakończenia okresu lęgowego, czyli do października, bocian powinien zostać tutaj, aż ponownie nie odleci do ciepłych krajów. Wtedy gniazdo powinno zostać przeniesione na platformę na słupie. Obecnie trwają rozmowy zmierzające do tego, aby przenieść gniazdo w odpowiednie miejsce, by już nic nie stało na przeszkodzie, aby co roku cieszyć się widokiem bociana w naszym mieście – podkreśla mieszkanka, Marianna Szatan.
Zdaniem wielu kluczowy obecnie jest spokój ptaków w ich okresie godowo-lęgowym i umożliwienie im złożenia jaj. Po tym, jak bociany odlecą na zimę, możliwa i konieczna będzie organizacja nowego bezpiecznego miejsca lęgowego dla tych ptaków. Na bezpośrednim spotkaniu u burmistrza każde możliwe wsparcie w tej sprawie zadeklarowała Gmina Środa Śląska. Do pomocy zgłosiły się też inne średzkie instytucje jak Tauron, czy urzędnicy starostwa, a tejże osoby prywatne. Sprawa była też dyskutowana na ostatniej sesji średzkiej Rady Miejskiej. Obecnie wszystkim zależy aby bociany zostały z nami na kolejne lata. Oby się udało.