Ręce opadają… Kolejny raz mamy do czynienia z aktem wandalizmu w mieście powiatowym. Ktoś celowo i z premedytacją złamał młode drzewko przy wejściu na targowisko od strony ul. Legnickiej.

Ile jeszcze aktów wandalizmu musi się wydarzyć? Dopóki wandale czują się bezkarni, na próżno czekać i myśleć, że sytuacja się poprawi… Takich zachowań można przecież uniknąć, jeśli na ulicach zaczęłyby pojawiać się pieszepatrole policji, których sama obecność mogłaby zapobiec takim aktom niszczenia mienia.
Zbyt wiele się już wydarzyło, żeby nie dostrzegać, że taka prewencja Policji ze wsparciem Straży Miejskiej jest konieczna, żeby zatrzymać dewastatorów mienia publicznego.