Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Środa Śląska
Krew i gadżety

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Dziewięć czekolad, dzień wolny od pracy i zwrot kosztów dojazdu – tyle otrzymuje dziś honorowy krwiodawca. - Apeluje się o krew, ale niczym nie zachęca – mówi Jan Gozdecki, prezes klubu „Kropelka życia” ze Środy Śląskiej.

Punkt krwiodawstwa istniał w Środzie do 2002 roku. Wcześniej przeprowadzono w nim gruntowny remont. Nagle z ministerstwa zdrowia przyszła informacja, że placówka zostanie zlikwidowana.

- Likwidacja dotyczyła wszystkich punktów dostarczających poniżej jednego tysiąca litrów. Nastąpiła jednak pomyłka, bo my dostarczaliśmy odpowiednią ilość krwi – tłumaczy Jan Gozdecki.

Akcję pobierania krwi PCK organizuje w bibliotece raz w miesiącu Fot. WFP

Nie pomogły petycje do Warszawy, pod którymi podpisali się wszyscy dawcy ok. 800 osób i ostatecznie punkt zlikwidowano.

Latem krwi w szpitalach jest jak na lekarstwo. Brakuje dawców, którzy wyjeżdżają na wakacje lub do pracy za granicą. Raz w miesiącu PCK organizuje akcję pobierania krwi w domu kultury w Środzie Śląskiej.

- Przeciętnie zgłasza się ok. 50 osób. Dawców byłoby więcej, ale nie mają czasu przyjeżdżać. Chcemy zachęcić ich rozdając dodatkowe gadżety np. filmy DVD – mówi Mieczysław Przewdziękowski, jeden z honorowych dawców.

Prezes Gozdecki zarzuca pracodawcom, że nie przestrzegają przepisów i nakazują osobie oddającej krew przyjść na drugi dzień do pracy. Według prawa dawcy należy się dzień wolny. Te działania zniechęcają innych.

Główny oddział PCK w Warszawie szacuje, że co roku zmniejsza się liczba oddających krew. Gdyby nie różne akcje np. „Wampiriady” szpitale miałyby problem.

Krew oddaje ok. 50 osób w różnym wieku Fot. WFP

- Mogę sprzedać krew, a nie oddać – pisze na internetowym forum młody człowiek z rzadką grupą krwi. W USA krew sprzedają najubożsi, a za pieniądze mogą przeżyć kolejny miesiąc. Krew skupuje się też w Niemczech.

- Dawniej Polacy jeździli sprzedawać krew do NRD. Dostawali za to ok. 300 marek. Później do Berlina Zachodniego. Dziś przekraczają granicę, a punkty czekają na nich w Goerlitz – mówi jeden z dawców.

Prezes klubu „Kropelka życia” Jan Gozdecki apeluje o zgłaszanie się chętnych. Krew może oddać każdy, kto ukończył 18 lat i waży ponad pięćdziesiąt kilogramów. Honorowi dawcy spotykają się w każdy piątek od godz. 14 do 16 w klubie seniora w Ratuszu (na przeciwko sklepu Żabka).

Więcej informacji znajdziesz w gazecie średzkiej
Express Średzki


Jacek Bomersbach



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
odwiedziny: 12310
Dzisiaj
Wtorek 30 kwietnia 2024
Imieniny
Balladyny, Lilli, Mariana

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl