Przeliczyli się ci, którzy spodziewali się, że Dariusz Michaliszyn i Mirosław Drączkowski oddelegują najsilniejsze jedenastki na mecz Pucharu Polski. Obie ekipy wyraźnie potraktowały te rozgrywki
ulgowo. W Środzie Śląskiej nie pojawili się Arkadiusz Półchłopek, Tomasz Kosztowniak, Tomasz Jaworski, Piotr Jawny czy Marek Kowalczyk.
Eksperymentalny skład Motobi złożony głownie z graczy rezerw, Dolnośląskiej Ligi Juniorów i szerokiego zaplecza trzeciej ligi i tak odniósł efektowne zwycięstwo. Warto wspomnieć, że z ławki podopiecznymi dyrygował Łukasz Augustyniak zamiast Mirosława Drączkowskiego.
Budynek klubowy Polonii Środa Śląska. Fot. Kamil Skrzypek
Początek spotkania wyrównany, z lekką przewagą gości. W 17 minucie piękny rajd Jakuba Wróbla, podanie do Patryka Mirkowskiego, który pakuje futbolówkę do siatki. 21 minuta. Ponownie Jakub Wróbel podaje ze skrzydła do Mirkowskiego. Tym razem piłkarz Motobi pudłuje - po "poprawce" Przemysława Dudzica piłka szybuje nad poprzeczką.
W 25 minucie skuteczną akcję przeprowadziła Polonia: niefrasobliwość w obronie gości i Bartłomiej Matyja głową umieszcza piłkę w siatce - na stadionie w Środzie Śląskiej mieliśmy remis. Wciąż jednak to gracze z Kątów Wrocławskich konstruowali groźniejsze akcje. W 34 minucie kilkadziesiąt metrów z piłką pognał Rafał Świerc i ponownie biało-czerwoni objęli prowadzenie. Trzy minuty później znakomicie w polu
karnym ponownie znalazł się Rafał Świerc i goście prowadzili już różnicą dwóch trafień. Od tego momentu cześć sympatyków Poloni zaczęła opuszczać stadion. W 41 minucie asystą popisał się Rafał Świerc, a gola zdobył Michał Kossakowski. 4-1 Dla ekipy z Kątów Wrocławskich - takiego wyniku nie spodziewali się nawet kibice Motobi Bystrzycy, którzy przyjechali do Środy Śląskiej.
Przed meczem. Fot. Kamil Skrzypek
Druga odsłona była mniej emocjonująca. Goście w 47 minucie mogli strzelić piątą bramkę. Po rzucie wolnym bramkarz Poloni o mały włos wrzuciłby sobie futbolówkę do bramki. W kolejnych minutach gra się wyrównała. Emocje przyniosła dopiero końcówka spotkania. W 88 minucie Patryk
Mirkowski nie wykorzystuje sytuacji sam na sam. W 90 minucie Przemysław Dudzic zagrywa do Patryka Mirkowskiego. Ten po raz kolejny staje sam na sam z bramkarzem Poloni. W tej sytuacji także nie padł gol dla kąteckich Lwów. Lekki strzał pomocnika Motobi Bystrzycy bez trudu złapał bramkarz. W 91 minucie najlepszą okazję bramkową mieli podopieczni Dariusza Michaliszyna. Fantastycznie jednak bronił Maciej Zdrojewski i rezultat nie uległ już zmianie. W 1/8 finału Pucharu Polski zabraknie więc ekip z powiatu Średzkiego.
Fot. Kamil Skrzypek
Polonia Środa Śląska - Motobi Bystrzyca Kąty Wrocławskie 1-4 (1-4)
Bramki B. Matyja (17 min.) oraz P. Mirkowski (17 min.), R. Świerc (34 i
37 min.). M. Kossakowski (41 min.)