Do całego zdarzenia doszło na sześć minut przed końcowym gwizdkiem sędziego, niedługo po tym jak średzianie wyrównali na 1:1 po rzucie karnym egzekwowanym przez Dominika Kowalskiego. – Kilkunastu kibiców z Wołowa będących pod wpływem alkoholu, podbiegło do naszych graczy rezerwowych i zaczęło ich popychać i szarpać. Na incydent zareagowali piłkarze obu drużyn, próbujący uspokoić nadpobudliwych fanów zespołu gości. W pewnym momencie jeden z przyjezdnych pseudokibiców uderzył głową piłkarza ze swojej drużyny. Zawodnik stracił przytomność i został odwieziony do szpitala. Chuliganami zajęła się policja – relacjonuje przebieg wydarzeń trener Polonii Zygmunt Peterek.
Sprawa zostanie rozpatrywana podczas najbliższego posiedzenia Wydziału Gier DZPN. Mecz został przerwany przed upłynięciem regulaminowego czasu gry, z powodu zamieszek wywołanych przez kibiców gości. Należy zatem się spodziewać walkowera na korzyść Polonii. Nasz klub jednak za niedopilnowanie porządku na stadionie może zostać ukarany karą finansową.