Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Środa Śląska
Walka z wiatrakami

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Niedawno pisaliśmy o farmie wiatrowej, jaką na terenie naszego powiatu chce postawić firma z Łodzi. Sprawą zainteresował się prawnik Michał Terka, którego tekst na temat wiatraków publikujemy w serwisie. Prawnik czeka na Państwa telefony.

O sprawie farm wiatrowych na terenie miejscowości Kwietno, Chomiąża i Lipnica pisaliśmy tekście Farma wiatrowa w Lipnicy?.

Między innymi w związku z konferencją klimatyczną ONZ jaka rozpoczyna się właśnie w Poznaniu, dużo mówi się o tzw. odnawialnych źródłach energii, o ich pozytywnym wpływie na środowisko, czy o możliwościach dywersyfikacji źródeł pochodzenia prądu. Farmy wiatrowe powstają w Polsce jak grzyby po deszczu. Buduje się je na bieżąco w kilkudziesięciu gminach w Polsce. W wielu rozgrywają się też ciekawe gry o grunty pod elektrownie wiatrowe.

Skupmy się na przypadkach z gmin Wielkopolski, aczkolwiek sprawa dotyczy całego kraju. W okolicach Poznania działają dosyć prężnie przedstawiciele kliku firm zajmujących się wyszukiwaniem gruntów pod budowę elektrowni wiatrowych. Szczególnie widoczne są jednak działania dwóch szczecińskich spółek, które używają ciekawych narzędzi prawnych i poza prawnych zmierzających do korzystnego dla tych firm wejścia w posiadanie atrakcyjnych gruntów. Firmy te w pierwszej kolejności starają się "wejść w łaski" władz gminnych czy powiatowych. Używają przy tym kluczowego argumentu, iż inwestycja o jakiej mowa przyniesie gminom ogromne dochody z podatku od nieruchomości od każdego masztu na farmie wiatrowej.

Zgadza się, więc urzędnicy z gminy pomagają następnie tym firmom w organizowaniu "naboru" osób, które mają wydzierżawić spółkom wyszukującym ziemie, wybrane przez te spółki grunty, a często całe gospodarstwa rolne. Jednakże, na spotkaniach organizowanych z rolnikami, pod pretekstem kompleksowego omówienia umów na dzierżawę gruntów, podnoszone są jedynie wybrane argumenty za podpisaniem umów z daną spółką. Jak wiadomo, umowy zawarte na prędce, pod wpływem błędu obarczone są istotną wadą prawną.

Umowy przygotowane przez szczecińskie firmy zostały dość przypadkowo przeanalizowane w ramach działalności pro bono przez niezależnych prawników z Poznania i Warszawy. Co się okazało, umowy te są pisane na żenująco niskim poziomie i są tak naprawdę korzystne jedynie dla owych szczecińskich spółek inwestycyjnych. Umowy mogą stanowić zarazem istotne ryzyko prawne dla zawierających je osób. Mogą nawet powodować problemy dla kolejnych rolniczych pokoleń, gdyż są zawierane na kilkadziesiąt lat. Stąd apel o szczegółowe analizowanie umów prze ich podpisaniem!

Lipnica - między innymi tutaj miałyby stanąć ponad 100-metrowe wiatraki. Fot. WFP

Główne zarzuty względem umów dotyczą przykładowo kwestii bardzo szerokiego zakresu obowiązków z nich wynikających, często niezgodnie z prawem, faktycznego braku możliwości ich wypowiadania, wprowadzania możliwości zmiany strony umowy bez zgody, niezabezpieczenia rewaloryzacji czynszu, nieodpłatności świadczeń, rażącego dyskryminowania jednej strony na korzyść drugiej, obwarowania karami różnych prostych zdarzeń w gospodarstwie rolnym. W końcu sprawy podatkowe, tj. często niewyjaśniona kwestia zapłaty podatku od nieruchomości czy zapłata 19% podatku dochodowego od czynszu oraz obowiązku dot. rozliczania VAT.

Sprawę powstania farm wiatrowych w Polsce można z pewnością załatwić na uczciwych warunkach, korzystnie dla wszystkich. Naciskana, jedna ze szczecińskich firm inwestycyjnych w jednej z gmin już rozpoczęła działania zmierzające do zmiany umów pierwotnie zaproponowanych, bojąc się procesów cywilnych, a być może również karnych.

Jest telefon!

Dla czytelników portalu pod warszawskim numerem tel. (22) 356 21 56 uruchomiono dyżur prawnika zajmującego się problematyką umów na elektrownie wiatrowe. Możliwa będzie bezpłatna wstępna konsultacja prawna dla wszystkich zainteresowanych wydzierżawieniem gruntów lub zmianą niekorzystnych umów wcześniej zawartych pod wpływem błędu co do ich skutków.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie średzkiej
Express Średzki


Michał Tarka



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
odwiedziny: 16739
Dzisiaj
Wtorek 30 kwietnia 2024
Imieniny
Balladyny, Lilli, Mariana

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl