Nie traci czasu średzkie Muzeum Regionalne. Już siódmego kwietnia zostanie tam otwarta wystawa twórczości osób niepełnosprawnych, artystów m.in. z Wrocławia, Krakowa i Środy Śl. Na lipiec i sierpień zapowiada się wakacyjna prezentacja ceramiki organizowana we współpracy z wrocławską Akademią Sztuk Pięknych, natomiast od września do kwietnia potrwa większa ekspozycja dotycząca, mówiąc najogólniej, wina. Będzie to rozszerzona formuła i nawiązanie do winiarskiej wystawy, jaka miała miejsce w roku ubiegłym, podczas średzkiego Święta Wina.
Rok 2007 to przede wszystkim wystawa związana z 250-leciem bitwy lutyńskiej, punktem przełomowym podczas przechodzenia Śląska spod panowania austriackiego pod pruskie, połączona z konferencją naukową.
Od Tuwima do Chopina
- Będą także dwie inne wystawy tematyczne – przybliża wystawiennicze plany Muzeum Regionalnego Grzegorz Borowski, jego dyrektor. – Pierwsza to „Julian Tuwim - życie i twórczość”. Druga, archeologiczna, dotyczyć będzie wykopalisk prowadzonych przez Instytut Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego pod Kostomłotami, gdzie odkryto wielką osadę neolityczną datowaną na około 5 tys. lat przed naszą erą.
Rok 2008 upłynie pod hasłem „Napoleon w Polsce”. Rok 2009, to wielka całoroczna wystawa „Środa Śląska w średniowieczu” na podstawie ostatnich badań archeologicznych prowadzonych głównie przez zespół średzkich archeologów-muzealników. Nowe ustalenia, nowe odkrycia... Z kolei rok 2010, to Fryderyk Chopin i dwusetna rocznica jego urodzin.
- Mając takie perspektywiczne ustalenia pracuje się o wiele lepiej i jak okazuje się w praktyce, łatwiej jest np. „zaklepać” sobie pewne eksponaty. Branie się za organizację wystawy na miesiąc przed jej otwarciem mija się z celem – tłumaczy dyrektor Borowski. – Potrzebne jest wyprzedzenie roczne, czy półroczne, a myśmy postarali się o „pięcioroczne”.
Ciekawą z wielu względów wystawę „Archeologia i pradzieje Środy Śląskiej i okolic” można oglądać w Muzeum Regionalnym w chwili obecnej, chociaż jest jeszcze w fazie przygotowywania. Jest to ekspozycja długoletnia, zajmująca dwie sale wystaw stałych.
- Pierwszą salę poświęciliśmy epoce kamienia, od najstarszych śladów obecności człowieka na ziemiach polskich do około 2000 lat przed n.e. Okres paleolitu to wyroby krzemienne, mezolit – rekonstrukcja szałasu, oraz okres neolitu, czyli młodszej epoki kamienia, w postaci przedmiotów wykopanych podczas badań.
Pradzieje z Brodna i Piotrowic
Druga sala, to młodsze pradzieje, czyli epoka brązu i żelaza. Znaleziska kultury łużyckiej, pokazano w formie rekonstrukcji części cmentarzyska z rejonu Środy Śl. Całość jest połączona z rysunkami ściennymi oddającymi klimat tamtych czasów i ówczesnego życia codziennego. Epoka żelaza, około 700 lat przed n.e., aż do końca starożytności jest na wystawie reprezentowana przez kulturę przeworską.
Prezentowane w tej części zabytki pochodzą głównie z dwóch stanowisk, z Brodna (gm. Środa Śl.) gdzie odkryto grób kultury przeworskiej i z Piotrowic (gm. Kostomłoty) gdzie został odkryty piec garncarski (Express Średzki, 9 lutego 2006 r. – przyp. red.) tejże kultury.
Koncepcja, ogólny zarys całości, to pomysł dyrektora Borowskiego, szałas – efekt pracy Zbigniewa Wnuka w oparciu m.in. o obserwacje podobnych rekonstrukcji we wrocławskim Muzeum Archeologicznym, natomiast grób całopalny kultury łużyckiej to dzieło archeologów, braci Piotra Jarysza (Muzeum Regionalne w Środzie Śl.) i Radosława Jarysza (Muzeum Archeologiczne we Wrocławiu). Przy kulturze przeworskiej pomagał zaprzyjaźniony archeolog Andrzej Dwojak, odkrywca pieca i autor jego rekonstrukcji. Nie można także nie wspomnieć o pracy wykonanej przez innych pracowników Muzeum.
- Wystawa jest żywa. Zgodnie z założeniem, w miarę pojawiania się nowych odkryć archeologicznych będziemy ją poszerzać, dodając lub wymieniając kolejne eksponaty – mówi Grzegorz Borowski. – Specyfika takiego założenia, to ciągła zagadka i brak możliwości przewidzenia, co jeszcze uda nam się odkryć i następnie wyeksponować...