Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Środa Śląska
Niewidoczny i zdradliwy czad

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Rok temu przy ulicy Lipowej w Środzie Śląskiej dwoje dzieci uległy podtruciu tlenkiem węgla. Niedawno do szpitala z objawami zatrucia trafiły trzy osoby z kamienicy przy ulicy Wrocławskiej.

Tlenek węgla powstaje podczas spalania drewna, węgla, papieru i innych materiałów palnych. Jest w powietrzu niewyczuwalny, nie posiada smaku, ani koloru.

Zawartość zaledwie 10 procent czadu w powietrzu powoduje śmiertelne zatrucie. Jest cięższy od powietrza, dlatego większe szanse na przeżycie mają ludzie przebywający na wyższych kondygnacjach budynku.

Oddychanie powietrzem nawet z niewielką zawartością tlenku węgla powoduje natychmiastową utratę przytomności.

- Nagle robi się ciepło i człowiek czuje wielką senność. Opadają powieki i robi się błogo. Nikt nie przeczuwa się, że ten narkotyczny stan powoduje śmiertelny gaz – opowiada Michał Trzoda ze Świdnicy, który rok temu podtruł się gazem z uszkodzonego w łazience junkersu.

Tlenek może przenikać do mieszkań nawet przez grube mury. Znane są przypadki zatrucia całej rodziny z powodu pęknięcia przechodzącej w piwnicy rury gazowej.

Tajemnicza śmierć

Najnowsze piecyki łazienkowe posiadają zabezpieczenia przed czadem. Podczas awarii czujniki wyłączają urządzenie.

I choć zabezpieczeń jest wiele śmiertelne wypadki nadal się zdarzają.

W Bartoszycach (warmińsko – mazurskie), policja znalazła leżącego w wannie 15-latka. Junkers był nowy, sprawny i posiadał odpowiednie zabezpieczenia. Zatrucie czadem wykluczono. Przyjęto wersję, że nastolatek zachłysnął się wodą i utopił.

- Za prawdopodobną przyczynę śmierci chłopca pierwotnie uznano nieszczęśliwy wypadek - zachłyśnięcie się wodą podczas kąpieli. Jednak teraz otrzymaliśmy wyniki sekcji zwłok, a ta wykazała, że przyczyną zgonu chłopca było jednak zatrucie tlenkiem węgla" – tłumaczy Anna Siwek, rzeczniczka warmińsko – mazurskiej policji.

Dodała, że trudno będzie wyjaśnić przyczynę tragedii, skoro piecyk posiadał wszystkie prawidłowo działające zabezpieczenia.

Rok temu przy ulicy Lipowej w Środzie Śląskiej, dwoje dzieci uległy podtruciu tlenkiem węgla. Niedawno do średzkiego szpitala z objawami zatrucia trafiły trzy osoby z kamienicy przy ulicy Wrocławskiej.

Sadza niszczy i podpala

W ostatnim czasie kominiarze ze spółdzielni Florian w Środzie, mają wiele wezwań.

- W ciągu tygodnia interweniujemy ok. 30 razy u lokatorów mających problemy np. z niedrożnością przewodów kominowych. W ciągu roku ludzie lekceważą sobie sprawy. Problemy wychodzą zimą – mówi Edward Vogt, szef Floriana w Środzie Śląskiej.

Musi być naprawdę źle, aby lokatorzy zawiadomili spółdzielnię, że w mieszkaniu czuć spalenizną, lub dym wydobywa się przez szczelinę w ścianie.

Mniej groźna od czadu, ale równie niebezpieczna jest zalegająca w kominie łatwopalna sadza.

Z dziesięciu kilogramów mokrego drewna wydziela się pięć kilogramów wody tworząc parę. Skutek? Mazista sadza zatyka wlot komina i osadza się na przewodach kominowych.

Powoduje ona uszkodzenie komina, zadymianie mieszkania i pożary.

- Znany jest przypadek wybuchu przewodów kominowych w domu jednorodzinnym. Eksplozję spowodowała nagromadzona w nim sadza, która zatkała komin i spowodowała zator ciśnienia – mówi Tadeusz Żółtkiewicz, kominiarz.

Z powodu wysokich cen węgla coraz więcej osób pali w piecach toksycznymi odpadami z tworzyw sztucznych. To powoduje szybkie nagromadzenie się sadzy.

W ostatnim czasie sporo roboty miała straż pożarna, która wyjeżdżała gasić sadzę w Księginicach, Wojnowicach i Juszczynie.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie średzkiej
Express Średzki


Jacek Bomersbach



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
odwiedziny: 19561
Dzisiaj
Sobota 4 maja 2024
Imieniny
Floriana, Michała, Moniki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl