Ogólne zaskoczenie
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego pojawili się w średzkim Urzędzie Skarbowym w poniedziałek 14 listopada. Przedstawili prokuratorski nakaz przeszukania określonych pomieszczeń, po czym niezwłocznie przystąpili do pracy. Po jakimś czasie poinformowali naczelnika Urzędu, iż w związku z wynikami przeszukania zaistniała konieczność zatrzymania kierownika jednego z wydziałów. Początkowo było to standartowe "48 godzin", zamienione następnie na trzymiesięczny areszt tymczasowy. - Było to duże zaskoczenie zarówno dla mnie jak i pozostałych pracowników naszej placówki - nie ukrywa Bogusława Oleasz, Naczelnik Urzędu Skarbowego w Środzie Śl.
To nie powinno dziwić, choćby ze względu na to, że stanowisko naczelnika średzkiej skarbówki objęła stosunkowo niedawno, z kolei aresztowany urzędnik przepracował tu wiele lat. - Wiadomo mi było, że CBŚ interesuje się pewnymi podmiotami działającymi na tym terenie, jednak nie kojarzyłabym tego nigdy właśnie w takim kontekście - dodaje pani naczelnik. - Tym bardziej, że wcześniej nie było zastrzeżeń co do pracy tego człowieka i funkcjonowania zarządzanej przez niego komórki.
Od dwóch lat pod lupą
To, że aresztowanie nie było przypadkowe, przed kamerami telewizji potwierdziła rzeczniczka Izby Skarbowej we Wrocławiu Iwona Sługocka. - Dowody w tej sprawie zbieraliśmy wspólnie z policją od dwóch lat - przyznała. Na początek prokuratura zarzuciła aresztowanemu Grzegorzowi Ł. przekroczenie obowiązków służbowych. Mówiąc dokładniej, chodzi o fikcyjny obrót gospodarczy między firmami zakładanymi specjalnie na potrzeby oszustwa, w którym to obrocie nieuczciwy urzędnik miałby pomagać, przyczyniając się do wielomilionowych wyłudzeń podatku VAT.
Niewykluczone, że zgodnie ze starą prawdą: "jeśli nie posmarujesz, to nie pojedziesz", dla uzyskania urzędniczej przychylności w realizacji poczynań niezgodnych z prawem, w grę mogły wchodzić tzw. korzyści majątkowe, czyli mówiąc potocznie: łapówki. Dlatego też prokuratura bada, czy w kontaktach między przedsiębiorcami-oszustami, a nieuczciwym urzędnikiem średzkiej "skarbówki" nie dochodziło do przypadków korupcji.
Urząd Skarbowy w Środzie Śl. stara się o uzyskanie Certyfikatu Zarządzania Jakością. Należy mieć nadzieję, że domniemane działania jednostki, nie rzucą cienia na starania całego zespołu.