Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Miękinia
105-letnia jubilatka

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
13 lutego Julianna Makowicz z Lubiatowa świętowała sto piątą rocznicę urodzin.

Sędziwa dama jest nie tylko najstarszą mieszkanką gminy Miękinia, ale i całego powiatu średzkiego. W okolicy stała się znana parę lat temu gdy obchodziła setne urodziny. Wielu gratulantów z roku 2004 pojawiło się teraz ponownie z kwiatami i prezentami.

Uroczystość odbywała się w świetlicy w Lubiatowie. Na początek mszę świętą w intencji pani Julianny odprawili wspólnie proboszcz parafii w Miękini Ludwik Sosnowski i ksiądz kanonik Michał Kowolko. Podczas nabożeństwa śpiewał chór „Echo” z Wrocławia działający przy Polskim Komitecie Pomocy Społecznej.

- Pani Julianna jest przykładem osoby, która całe życie pokładała ufność w Bogu – podkreślił proboszcz. - Przeżyła prawie cały trudny dwudziesty wiek i ciężko pracowała w gospodarstwie w czasach gdy nie było jeszcze mechanizacji i takich wynalazków jak pralki czy lodówki. Ludzie ścinali zboże sierpem, sami budowali domy, szyli ubrania i nosili wodę ze studni, a w podróż wybierali się wozem zaprzężonym w konie. W sklepie kupowano zwykle tylko sól, naftę, zapałki i mydło.

Dzieciństwo i młodość pani Julianna spędziła na Kielecczyźnie. Wyszła za mąż za wdowca Michała Makowicza i podjęła się wychowywania jego czterech małych synów. Później urodziła jeszcze córkę. Rodzina szczęśliwie przetrwała wojnę, ich sytuacja materialna była jednak nadal ciężka. Wtedy Michał Makowicz zdecydował się przenieść na ziemie zachodnie. Jego wybór padł na Lubiatów, małą wioskę położoną pod lasem na obrzeżach gminy Miękinia. W tej miejscowości pani Julianna mieszka do dziś z córką i wnukiem. Utrzymuje także kontakty z potomkami swoich przybranych synów, z których żaden już nie żyje.

- Pani Makowicz często chodziła do kościoła i zna wiele pieśni religijnych – opowiadał ksiądz Ludwik. - Ma problemy z chodzeniem, ale zachowała świeżość umysłu. Odwiedzam ją co miesiąc i zawsze dobrze nam się rozmawia.

105-latka otrzymała gratulacje między innymi od wójta Jana Mariana Grzegorczyna, przedstawicieli powiatu średzkiego i województwa dolnośląskiego, Polskiego Czerwonego Krzyża i Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej. Zaśpiewały i zatańczyły dla niej dzieci z przedszkola w Miękini, które ofiarowały starszej pani wielkie czerwone serce. A kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej Monika Międzyrzecka zaproponowała jej status honorowego członka powstającego właśnie Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Nie mogło obyć się bez tortu, lampki szampana i mnóstwa pamiątkowych zdjęć.

- Babcia właściwie mnie wychowała i zawdzięczam jej bardzo dużo – powiedział wnuk Leszek Sierpiński, który teraz opiekuje się panią Julianną i jej córką. - Cieszę się, że może być z nami tak długo. Nie wiem, czemu zawdzięcza ona swój piękny wiek. Być może sposobowi odżywiania się, ponieważ babcia nie je w ogóle tłuszczów i wypija codziennie jedno jajko.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie średzkiej
Express Średzki


EM



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
odwiedziny: 20521
Dzisiaj
Piątek 3 maja 2024
Imieniny
Jaropełka, Marii, Niny

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl