Od Annasza do Kajfasza – tak w skrócie można określić poszukiwania telefonu komórkowego, skradzionego w Malczycach. Trzynastoletni mieszkaniec Malczyc ukradł komórkę o dwa lata starszemu mieszkańcowi tej samej miejscowości.
Kradzież miała miejsce w noc sylwestrową, jednak policję o zdarzeniu poinformowano dopiero po prawie dwóch tygodniach. "Zabawka" warta ponad 1 tys. zł, należała do babci nieletniego. Jakiś czas po kradzieży wnuczek zauważył "swój" telefon w rękach innego nastolatka. Kiedy do niego dotarto, okazało się, że komórka zdążyła w międzyczasie zmienić właściciela. I tak kilkukrotnie. W końcu jednak, 11 stycznia, trzynastoletni złodziej został przez policję zatrzymany. Telefon szczęśliwie odzyskano i zwrócono właścicielce. Po wykonaniu czynności zatrzymanego przekazano rodzicom. Za powyższy czyn odpowie on przed średzkim Sądem Rodzinnym i Nieletnich.