W kwietniu zostało oficjalnie założone stowarzyszenie Zaborowa Kraina. Należy do niej kilkanaście osób, również z Lubiatowa, Miękini i Mrozowa. Ale już od kilku lat we wsi rodziły się ciekawe inicjatywy.
Zaczęło się dwa lata temu
- Dwa lata temu odważyliśmy się zgłosić pierwszy projekt do programu „Działaj lokalnie” w ramach partnerstwa Doliny Środkowej Odry – wspomina sołtys Beata Pęcherek. – Przygotowaliśmy ścieżkę przyrodniczo-dydaktyczną „Zatopione Lasy, Zielone Łąki”. Miała ona wyeksponować walory przyrodnicze terenów podmokłych znajdujących się w pobliżu naszej wsi, w tym niskich torfowisk oraz rezerwatu „Zabór”. Udało nam się wydać folder, który rozesłaliśmy do szkół i bibliotek na terenie gminy Miękinia.
W 2008 roku powstał kolejny projekt zatytułowany „W krainie drzew i ziół”. Poprzedniej jesieni wieniec z Zaboru Wielkiego zdobył także pierwszą nagrodę podczas gminnych dożynek. - Pieniądze przeznaczyliśmy na zakup sprzętu muzycznego do świetlicy – wspomina pani sołtys. – Teraz myślimy o kosiarce, która pomoże nam uporządkować boisko.
Projekty nie tylko na lato
Urząd gminy zadbał o powstanie we wsi placu zabaw. Mieszkańcy natomiast sami zajęli się jego najbliższym otoczeniem. Powstały kwietniki i altana, przy których urządzeniu pracowali dorośli i dzieci. Fachową poradą służyła Elżbieta Kozik, przewodnicząca stowarzyszenia Zaborowa Kraina, a zarazem emerytowana nauczycielka z gimnazjum w Miękini. Natomiast latem w świetlicy realizowano projekt „Moje twórcze wakacje” dofinansowany z Fundacji Wspomagania Wsi. Dzieci między innymi brały udział w warsztatach rzeźbiarskich w Białkowie, a z inicjatywy opiekunki Małgorzaty Czajkowskiej mogły także pojechać na wycieczkę w Karkonosze. We wrześniu planowana jest kolejna wycieczka, tym razem do Szklarskiej Poręby.
Poznać historię
Twórczy zaborowianie pracują tymczasem nad kolejnym projektem pod nazwą „Zatrzymaj czas na chwilę”. Odwołuje się on do korzeni dzisiejszych mieszkańców wsi, pochodzących głównie z Kresów wschodnich.
- Jednym z naszych sąsiadów jest nauczyciel historii z liceum w Środzie Śląskiej – wyjaśnia Beata Pęcherek. – Zachęcił on dzieci i młodzież do przeprowadzania wywiadów ze swoimi dziadkami i starszymi sąsiadami na temat pierwszych powojennych lat. Zbieramy także stare zdjęcia, które zostaną zaprezentowane na wystawie urządzonej w październiku.
