Ponad 90 procent osób korzystających z pomocy hospicjum cierpi na chorobę nowotworową. Reszta ma powikłania sercowe, cukrzycę i odleżyny. Większość wymaga stałej opieki lekarskiej i pomocy wolontariuszy.
- Dobry wolontariusz potrafi psychicznie wesprzeć chorego. Umie poprowadzić rozmowę, tak, aby pacjent, choć na chwilę przestał myśleć o troskach. Takich ochotników jest niewielu wśród młodych. Dlatego kampania poszukująca wolontariuszy była skierowana do osób po pięćdziesiątce – tłumaczy Zofia Myszkowska, pielęgniarka.
Sporo pacjentów ze Środy Śląskiej, to ludzie samotni, którzy nie mogą chodzić o własnych siłach. Często jedynymi osobami kontaktującymi się z nimi są pracownicy socjalni i wolontariusze z hospicjum. Tych ostatnich ciągle jednak brakuje.
Niedawno Hospicjum Domowe działające przy szpitalu w Środzie Śląskiej zorganizowało koncert pt. „Bądź bratnią duszą – zostań wolontariuszem hospicyjnym”.
- Podczas imprezy zgłosiło się do nas sześciu chętnych. To jednak kropla w morzu potrzeb. Nadal potrzebujemy ok. 20 ochotników – podkreśla Kamila Malec, pracownik socjalny.
Z repertuarem Abby wystąpiły dzieci ze specjalnego ośrodka szkolno-wychowawczego w Środzie Śląskiej. Psycholog kliniczny Teresa Łyżwa zachęcała do zostania wolontariuszem. W kąciku medycznym mierzono ciśnienie i zawartość cukru we krwi. Wystąpił również zespół Dolnoślązacy. Dochód z imprezy przeznaczono na zakup sprzętu do hospicjum.
Pracownicy hospicjum przypominają, że wolontariuszem może zostać każdy. Mogą to być uczniowie i studenci, którzy będą zbierać pieniądze do puszek podczas ulicznych kwest. Potrzebni są również informatycy prowadzący strony internetowe hospicjum oraz emeryci, którzy swoją wiedzę i doświadczenie chcą wykorzystywać dla dobra innych.