Policjanci ze Środy Śląskiej zatrzymali 20-latka, który posiadał przy sobie ponad gram marihuany. Woreczek z zielem wyrzucił podczas kontroli, ale funkcjonariusze znaleźli narkotyk.
Do zdarzenia doszło 20 października. Funkcjonariusze ze Środy Śląskiej otrzymali informację, że młodzi ludzie siedzący w samochodzie mogą posiadać przy sobie narkotyki. Auto było zaparkowane przy boisku szkolnym w miejscowości niedaleko Malczyc. Policja nie chce zdradzić, gdzie dokładnie doszło do zdarzenia.
- W aucie siedziało pięć osób. Podczas przeszukiwania pojazdu jeden z nich otworzył drzwi i wyrzucił coś pod tylne koło. Okazało się, że to woreczek foliowy z zawartością kilku porcji marihuany. 20 - latek trafił do policyjnego aresztu – informuje Marta Stefanowska, oficer prasowy policji w Środzie Śląskiej.
Za posiadanie środków odurzających grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.