Najpierw jeden z mężczyzn obserwował budowę. Kiedy na jej terenie nie było już nikogo, przeszedł przez płot i zapakował do skrzyni pozostawione tam narzędzia. Sprzęt był ciężki i złodziej nie był w stanie zabrać wszystkiego sam. Poprosił, więc o pomoc kolegę.
- Sprzęt zginął z prywatnej budowy znajdującej się w willowej dzielnicy miasta. Sprawcy zapakowali do skrzyni m.in. wiertarki, przedłużacze na prąd, poziomice i różne inne elektronarzędzia – tłumaczy Marta Stefanowska, oficer prasowy policji w Środzie Śląskiej.
Łup sprzedali znajomemu za 200 zł. Złodzieje wpadli na początku listopada. Policjantom na razie udało się odzyskać część rzeczy, które wróciły do właściciela.
- Młodzi ludzie są mieszkańcami Środy Śląskiej. Wcześniej byli karani za kradzieże i włamania. Teraz grozi im 10 lat pozbawienia wolności – dodaje Marta Stefanowska.