Uchwały „mandatowe”
Na Dolnym Śląsku oświadczenia majątkowego nie złożyło na czas ponad siedemdziesięciu samorządowców, w tym także: przewodnicząca Rady Gminy Malczyce Leokadia Gancarz i wójt Malczyc Czesław Dudziński, który z niewielkim poślizgiem złożył oświadczenie o prowadzeniu działalności gospodarczej przez małżonkę.
Rada Gminy Malczyce w tej sprawie zebrała się 8 marca. Przygotowano projekty dwóch uchwał: o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu wójta (uchwała na pisemne wezwanie wojewody dolnośląskiego Krzysztofa Grzelczyka) i o odmowie stwierdzenia jego wygaśnięcia (uchwała z inicjatywy Rady).
Głosowanie poprzedziło oświadczenia wójta. – Faktem jest, że wszelkie wymagane prawem dokumenty, w tym także oświadczenia majątkowe, zawsze składałem w terminie. Tak było i na początku obecnej kadencji, na początku grudnia ubiegłego roku. Nie wziąłem jednak pod uwagę, że nasze prawo jest tak bardzo niestabilne i niespójne, a przepisy zobowiązujące do składania oświadczeń ustalają różne terminy – mówił Czesław Dudziński.
Terminy wprowadzają zamieszanie
Malczyccy radni, głosami znakomitej większości, pierwszej z uchwał nie przyjęli. Ta sama większość przyjęła natomiast uchwałę drugą, dwukrotnie tym samym wyrażając poparcie dla wójta Dudzińskiego. Dwukrotnie także dwóch radnych od głosu się wstrzymało, przyjmując z sobie tylko wiadomych powodów postawę asekuracyjną. Nie był to jednak finał sprawy. Jedyne co można było zrobić, to czekać cierpliwie na to, co postanowi Trybunał Konstytucyjny.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami samorządowcy na przedstawienie swoich oświadczeń majątkowych mają 30 dni od daty ślubowania, a w przypadku pozostałych dokumentów jak np. oświadczenia o działalności gospodarczej małżonka - 30 dni od dnia wyboru. Na wniosek grupy posłów Platformy Obywatelskiej konstytucyjnością tychże przepisów zajął się Trybunał Konstytucyjny. Według PO, różne terminy dla składania poszczególnych oświadczeń wprowadzają zamieszanie, co stało się bezpośrednią przyczyną niezamierzonych opóźnień w składaniu oświadczeń. Platforma zwracała uwagę i na to, że obowiązujące przepisy nie różnicują sytuacji osób, które spóźniły się ze złożeniem odpowiednich dokumentów od tych, które nie chcą ich złożyć ze złej woli.
Fot. WFP
Wójt przeprosił
- Absolutnie nie poczuwam się do winy, ponieważ moje działanie nie miało charakteru korupcyjnego. Ale dziś nie pozostaje mi nic innego jak tylko przeprosić mieszkańców naszej gminy, radnych i wyborców za całe zamieszanie, które stało się mimo mojej woli – powiedział wójt Dudziński.
13 marca o godz. 15.00. podano do publicznej wiadomości, iż Trybunał Konstytucyjny przepisy, na mocy których utracili mandaty radni, wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast, którzy nie złożyli na czas oświadczeń dotyczących majątku własnego lub małżonka uznał za niezgodne z konstytucją.
Trybunał uznał także, że również termin składania przez małżonków samorządowców oświadczeń o działalności gospodarczej z konstytucją nie jest zgodny. Chodzi o przepis, który stanowi, że małżonkowie radnych, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast takie oświadczenia muszą złożyć w ciągu 30 dni od dnia wyboru.
Jak wyjaśniono w uzasadnieniu, istnieje kilka możliwych sposobów rozumienia terminu „od dnia wyboru”. To powoduje, że przepis ów jest niejednoznaczny i wprowadza niejasność. Dlatego Trybunał uznał, iż jest on niezgodny z zapisaną w konstytucji zasadą państwa prawa.