Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Środa Śląska
Piłeś? Nie jedź!

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Pijaczki i rzezimieszki! Strzeżcie się! Teraz za wasze przewinienia bardzo szybko dostaniecie wyroki. Być może nawet wylądujcie za kratkami. Ekspresowo!

W Sądzie Rejonowym w Środzie Śląskiej zapadły pierwsze wyroki w tzw. ,,przyspieszonych rozprawach 24-godzinnych”. 15 marca w ręce stróżów prawa wpadli mężczyźni, którzy prowadzili pojazdy na podwójnym gazie. Już w piątek, 16 marca usłyszeli wyroki.

Pierwszy z mężczyzn, średzianin Sławomir K. chciał przestawić swojego forda. Nic sobie nie robił z faktu, że był kompletnie pijany (prawie dwa promile alkoholu). Miał pecha. Po przejechaniu 30 metrów ulicą Daszyńskiego zatrzymali go policjanci. – Strasznie się wstydzę – wyznał nam wyraźnie skruszony tuż po odczytaniu wyroku: osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata, zabrane prawo jazdy i grzywna 1500 zł.

Kolejny amator napojów wyskokowych to Mieczysław H z Kwietna. Został złapany, kiedy jechał pijany swoim rowerem. Zapewniał, że wypił tylko jedno piwo. Alkomat jednak wskazał aż 1,66 promila! – Już chyba nigdy nie wsiądę na rower – mówił załamany mężczyzna. – Obiecuje poprawę, nie będę już pił.

Adwokat oskarżonego Aleksander Kowalski, prosił aby jego klient nie musiał iść do więzienia. Jednak prokurator Marek Rogowski był nieugięty, ponieważ Mieczysław H. w maju ubiegłego roku już raz został złapany przez policje dokładnie na tym samym. Dlatego też będzie miał aż 10 miesięcy na to, aby się zastanowić, czy warto pić i jechać. Może więzienie go czegoś nauczy.

Ostatni z mężczyzn to Roman M. Mimo wypitego alkoholu postanowił jechać samochodem. Wystartował w Jarząbkowicach, ale daleko nie pojechał. Złapała go policja, a alkomat wskazał 0,7 promila. Wyrok: cztery miesiące w zawieszeniu na dwa lata. Oprócz tego kilkaset złotych grzywny. W tym wypadku nie zostało zabrane prawo jazdy. Ale tylko dlatego, że Roman M. kilka lat temu już je stracił. - W każdym z tych przypadków sprawa jest oczywista. Oskarżeni prowadzili pojazdy pod wpływem alkoholu. To niedopuszczalne! – grzmiała sędzia Katarzyna Liżyńska. – Tryb przyśpieszony ma uświadomić społeczeństwu, że nie warto łamać prawa.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie średzkiej
Express Średzki


Marcin Torz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
odwiedziny: 3333
Dzisiaj
Czwartek 2 maja 2024
Imieniny
Longiny, Toli, Zygmunta

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl