1 grudnia po godzinie 14 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze dzikiego wysypiska w miejscowości Sokolnik. Na polu o powierzchni ok. 100 metrów kwadratowych płonęły stare opony, plastikowe butelki i pojemniki. Gaszenie ognia trwało kilkanaście minut.
4 grudnia straż ze Środy Śląskiej wezwano do usunięcia błota leżącego na drodze między Błoniem, a Miękinią.
- Błoto nawiozły ciągniki i ciężarówki wyjeżdżające z pobliskiej budowy. Strażacy usunęli nieczystości w ciągu 40 minut – informuje Dariusz Domaradzki ze straży pożarnej w Środzie Śląskiej.
Dzień później w budynku mieszkalnym w miejscowości Słup, zapaliła się skrzynka z bezpiecznikami instalacji elektrycznej. Pożar udało się ugasić lokatorom jeszcze przed przybyciem strażaków. Na miejsce wezwano pogotowie energetyczne.