Po piątkowym "Dniu Małego Aktora", sobotnim "Koncercie Kameralnym", w niedzielę przyszedł czas na koncerty plenerowe odbywające się na Rynku i ogromną ilość atrakcji im towarzyszących. Mimo, iż właściwa część artystyczna rozpoczynała się od godziny 14, to już od samego rana chętni średzanie mogli skosztować specjałów czy zakupić biżuterię na specjalnie na ten dzień otwartych kramikach.
Organizatorzy nie zapomnieli również o naszych pociechach. Na rynku starsze dzieci mogły zjeżdżać z dużej, dmuchanej ślizgawki, młodsze natomiast do woli szaleć w basenie wypełnionym piłeczkami. Czekały na nie też liczne loterie fantowe, dmuchane zabawki w kształcie ulubionych postaci bajkowych i pyszne smakołyki.
Fot. WFP
Niedzielne obchody Dni Środy Śląskiej rozpoczęła orkiestra bębnów. Muzyka zespołu Jambafola naelektryzowała widownię dużą dawką energii. W trakcie imprezy zaprezentowali się również wychowankowie Domu Kultury oraz Szkoły Podstawowej ze Środy Śląskiej.
Na scenie kolejno pojawiły się zespoły taneczne Tańczące Iskierki i Crazy Girls, a następnie zespoły NoN'et, Onomatopeja i Majkel. Ten ostatni wprawił publiczność w prawdziwe osłupienie, prezentując niebanalne umiejętności tworzenia muzyki za pomocą "gębofonu". Na scenie, podobnie jak w zeszłym roku, wystąpił też zespół z zaprzyjaźnionego z Środą Śląską niemieckiego Saterlandu. Młodzi muzycy, obok piosenek w języku niemieckim wykonali też dwie piosenki w języku polskim ("Moja i twoja nadzieja" zespołu Hey i "Takie tango" Budki Suflera).
Mimo kilkuminutowej przerwy w koncercie (spowodowanej awarią prądu), zespół został nagrodzony gromkimi brawami. Starsi widzowie mogli zobaczyć i wysłuchać koncertu flamenco zespołu Por Fiesta, posłuchać coverów znanych przebojów w wykonaniu Cover Bandu czy wysłuchać kapel ludowych Kulinianie i Dolnoślązacy, którzy w tym roku otrzymali z rąk burmistrza Środy Śląskiej medal "Zasłużony dla gminy Środa Sląska".
Fot. WFP
Podczas wieczornego finału na scenie pojawił się dwukrotny laureat "Szansy na sukces", średzianin Paweł Wenderski z zespołem. Artysta zaprezentował program "Świecie nasz", z piosenkami Marka Grechuty we własnej aranżacji. Skrzypce zastąpił akordeonem, nadając znanym piosenkom nowe brzmienie.
Gwiazda wieczoru - grający poetycki rock zespół Raz Dwa Trzy rozgrzał publiczność do czerwoności. Po kilkunastu minutach strojenia zespół zaprezentował znane i lubiane piosenki, choćby "Czy te oczy mogą kłamać", "I tak warto żyć", "Trudno nie wierzyć w nic".
Koncert zakończył się po północy. Mimo zmiennej pogody średzanie przybyli na rynek licznie, a podczas ostatnich dwóch koncertów były już prawdziwe tłumy. Wśród widzów byli również tacy, którzy na imprezę przyjechali specjalnie z Wrocławia. Oby tylko w przyszłym roku pogoda była dla nas wszystkich bardziej życzliwa.
Fot. WFP
Fot. WFP
Fot. WFP
Fot. WFP
Fot. WFP
Fot. WFP
Fot. WFP
