Dokładnie tydzień po katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, o godz. 8.56 w całej Polsce zawyją syreny alarmowe i będą biły kościelne dzwony.
W ten sposób Polska odda hołd tragicznie zmarłym w katastrofie z 10 kwietnia. O godzinie rozbicia się samolotu, w całym kraju uruchomione zostaną strażackie syreny.
W upamiętnienie tragedii włączy się też Kościół. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik przekazał wszystkim biskupom prośbę kancelarii prezydenta, by o godz. 8.56 zabiły dzwony, aby w ten sposób uczcić ofiary.