Na autostradzie A4 na terenie gminy Udanin podczas jazdy zapalił się terenowy land rover.
- Pasażerom w porę udało się wyjść z samochodu. Niestety pożar wybuchł tak szybko, że auta nie udało się uratować. Przyczyną była prawdopodobnie wada instalacji w komorze silnika – tłumaczy Dariusz Domaradzki. Do pożaru doszło przed godziną 12 w nocy. Samochód na islandzkich numerach spłonął doszczętnie.
Kilka dni później jedna osoba została ranna w wypadku w Komornikach. Na drodze krajowej nr 74 volkswagen zderzył się z hondą.