Ryk silników był tak ogromny, że drżały ściany budynków na średzkim rynku. Nic dziwnego, bo na placu Wolności pojawiło się kilka ogromnych harleyów.
- Jesteśmy ze Szwecji. Przypłynęliśmy promem do Świnoujścia, stamtąd już na motorach wyruszyliśmy zwiedzać wasz piękny kraj - powiedziała nam Kerstin Schiller.
Jej mąż, Mikael dodał: zatrzymujemy się w Środzie Śląskiej na noc. Jutro wyruszamy do Krakowa.
Szwedom bardzo podobało się miasto. Zwłaszcza zabytki, ale także sympatyczni mieszkańcy. Poleciliśmy im odwiedzić Muzeum Regionalne, gdzie wystawiony jest Skarb Średzki. - Na pewno zobaczymy eksponaty. Staram się oglądać wszystkie ważne zabytki w miejscowościach, w których się zatrzymujemy - zakończyła Kersten.
Fot. WFP