Chodzi o niewielki park z placem zabaw przy ulicach Mleczarskiej, Kolejowej i Kilińskiego. Cegły poleciały w stronę ludzi siedzących na ławce.
- Upadły blisko nas. Wcześniej widzieliśmy jak na murze bawiła się młodzież, ale na Mleczarskiej to norma. Proszę sprawdzić, w jakim stanie znajduje się stara baszta. Czy są jakieś służby, które zabezpieczają zabytki przed zniszczeniem? – pyta Wiesław Figaj, jeden z mieszkańców. Incydent potwierdzają też inni ludzie, z którymi rozmawialiśmy w parku. Wzdłuż wąskiej ulicy biegnie mur z basztami, który jest w fatalnym stanie.
- To rejon, w którym najwięcej dzieje się nocą. Policja i straż miejska boją się odwiedzin na Malarskiej, bo to specyficzna ulica. Klimatem przypomina wrocławski „trójkąt” z lat 60. lub warszawki Targówek – mówi Krystian Plich, który mieszka przy Kolejowej.
Starszy mężczyzna pokazuje basztę, która rozbierana jest z cegieł. Tłumaczy, że szkoda tak cennego zabytku.
Czy jest mur?
W biurze Dolnośląskiego Konserwatora Zabytków powiedziano nam, że mur jest własnością gminy i to ona powinna o niego zadbać. Do gminy należy również zabezpieczenie wszystkich zabytków, aby nie były dewastowane.
- To jednak, zależy od dobrej woli urzędników. Wiele magistratów posiada wydziały zajmujące się kontrolą stanu zabytków np. wydział budownictwa lub kultury – tłumaczy Ewa Kica, zastępca Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków we Wrocławiu.
Urząd Miasta i Gminy w Środzie Śląskiej poinformował nas, że przygotował dokumentację na rewitalizację odcinka murów obronnych wzdłuż ul. Mleczarskiej. Wniosek o dofinansowanie przedsięwzięcia o wartości 700 tys. zł był składany bezskutecznie m.in. do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz do Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR).
- Z uwagi na wysoki koszt rewitalizacji gmina nie jest w stanie realizować inwestycji z własnych środków i stara się pozyskać fundusze z zewnętrznych źródeł finansowych – informuje Andrzej Bielski, sekretarz urzędu. Zapewnia też, że w okolicach Mleczarskiej, o będą odbywały się wzmożone kontrole straży miejskiej i policji.
Niebezpieczne centrum
W straży poinformowano nas, że funkcjonariusze często wysyłani są w ten rejon, ale do patrolowania jest jeszcze 18 sołectw. Niestety nie wszędzie udaje się zapewnić bezpieczeństwo.
Zbliżają się wakacje, czyli czas młodzieżowych imprez. Według strażników najbardziej niebezpiecznie jest na rynku. Chuligaństwo mają zażegnać latem organizowane całodobowe patrole.
Policja apeluje, aby w przypadkach zakłócenia ciszy nocnej i libacji wykręcać numer 997.
- Nasi funkcjonariusze patrolują rejon miasta, ale nie mogą wiedzieć o wszystkim. Apelujemy do mieszkańców, aby nie bali się informować nas o wszelkich przypadkach łamania prawa – mówi Marta Stefanowska z policji w Środzie Śląskiej.
