Tekst przygotowany przez Janinę Gawlik publikujemy w całości i w wersji oryginalnej. Odnosi się on do wypowiedzi Mariusza Wojewódki, opublikowanych w wywiadzie Nie chciałem być przykrywką
Trochę prawdy do wypowiedzi Pana Wojewódki zamieszczonej w artykule „Nie chciałem być przykrywką”.
Pan Wojewódka z funkcji Wicestarosty został odwołany przez Radę Powiatu na wniosek Starosty Powiatu. Wiedząc, że będzie odwołany, próbował złożyć rezygnację z funkcji, lecz Rada Powiatu go odwołała, przyjmując zarzuty przedstawione we wniosku.
Chciałabym zwrócić uwagę na wypowiedzi, gdzie Pan Wojewódka stwierdza, że brak jest przejrzystości w sprawach finansowych. Tej wypowiedzi ja nie rozumiem, ponieważ finanse publiczne są jawne, nadzorowane i opiniowane przez Regionalną Izbę Obrachunkową we Wrocławiu. Przez 11 lat pracy na stanowisku Skarbnika nie było stwierdzeń nieważności uchwał budżetowych. W ostatnim okresie w miesiącu maju RIO we Wrocławiu zakończyło kontrolę kompleksową gospodarki finansowej i nie stwierdzono braku przejrzystości spraw finansowych, o czym Pan Wojewódka powinien wiedzieć i nie przekazywać nieprawdziwych informacji.
Temat budżetu nie jest łatwym tematem, ale osoba, która decyduje się na stanowisko Wicestarosty, winna przynajmniej zapoznać się z ustawą o samorządzie powiatowym oraz ustawą o finansach publicznych.
Odnosząc się do tajemniczej umowy Pan Wojewódka nie wskazał konkretnie, czego sprawa dotyczy, ale domyślam się, że chodzi o drogę Zabłoto - Kostomłoty. Jest to ewidentne pomówienie i nieprawda, ponieważ ja nigdy nie przygotowywałam i nie podpisywałam żadnej umowy w tej sprawie. Umowy i aneksy przygotowuje wydział merytoryczny, dlatego nie jest możliwe, aby Pan Wojewódka był w posiadaniu takiego aneksu z podpisami.
Jeżeli chodzi o drogę Zabłoto – Kostomłoty, to Powiat był w posiadaniu uchwały o dofinansowaniu tego zadania przez Gminę Kostomłoty w wysokości 200.000 zł.
Przy zapisywaniu w WPI Powiatu współfinansowania ze strony Gminy Kostomłoty kwoty 1.000.000 zł, co było niezgodne z Uchwałą Rady Gminy Kostomłoty, Pan Wojewódka osobiście na Zarządzie Powiatu zobowiązał się do rozmów z Radą Gminy Kostomłoty, aby uzyskać to dofinansowanie – jednakże mimo kilkakrotnych zaproszeń na Sesję Rady Gminy Kostomłoty nigdy nie przyjechał .
Na zakończenie chciałabym podkreślić, że nigdy nie wchodziłam w dyskusję z osobami, które nie mają żadnej wiedzy na temat pracy w samorządzie, a kierują się własnymi pobudkami kogo zwolnić, a kogo zatrudnić .
Miałam i mam przyjemność pracować ze Starostami, ich zastępcami i radnymi dla których Powiat i współpraca z Gminami na rzecz społeczeństwa są najważniejsze. Pan Wojewódka ma inne priorytety, ale życzę mu, aby jego praca opierała się na prawdzie i dobru społecznemu, a nie tylko na pomówieniach i nienawiści, bo to czyni wiele zła, ale do tego potrzebna jest jeszcze wiedza i chęć współpracy z ludźmi.
Z poważaniem Skarbnik Powiatu Średzkiego
Janina Gawlik