Były występy zespołów folklorystycznych i koncert piosenek dla dzieci. Koła gospodyń wiejskich sprzedawały domowe wypieki ciast. Na stoiskach było można skosztować swojskiego chleba ze smalcem, kapustą i różnych produktów regionalnych.
- Jestem piekarzem od 38 lat. Na dożynki przygotowałem specjalne wypieki chleba, bułek i ciast. Dawniej podczas rolniczego święta swoim pieczywem chwaliła się każda miejscowość. Dziś chleb nie ma takiego wzięcia – mówi Jerzy Szostak, właściciel piekarni w Środzie Śląskiej.
Polski Czerwony Krzyż zorganizował loterię fantową. Główną nagrodą była kuchenka mikrofalowa. Wolontariusze zbierali datki i informowali o akcji na rzecz powodzian. Pielęgniarki w namiocie udzielały porad. Każdy mógł zmierzyć ciśnienie i sprawdzić poziom cukru we krwi.
Kilkunastoosobowa komisja ze starostwa powiatowego w Środzie Śląskiej, Muzeum Regionalnego i Domu Kultury oceniała wygląd kramów kół gospodyń wiejskich. Ich zadaniem było też wybrać najładniejszy dożynkowy wieniec.
- Ma on być wykonany z plonów symbolizujących żniwa. Komisja ocenia wykonanie i stopień nawiązania do tradycji. Bardzo ważna jest też korona. W wieńcach nie może być materiałów z plastiku czy metalu. Dobrze widziane jest ułożenie kompozycji, która nawiązuje do miejscowości, gdzie został wykonany – tłumaczy Małgorzata Bogucka, pracownik muzeum. Pierwsze miejsce przyznano wieńcowi z Łowęcic w gminie Miękinia.
Na święto plonów zaproszono radnych i sołtysów z całego powiatu średzkiego. - Cieszę się z rolniczego święta, ale ten rok był dla mieszkańców Rzeczycy fatalny. Mieliśmy powódź i obawialiśmy się powtórki z lipca 1997. Na wysokości zadania stanęli strażacy i ludzie, którzy umocnili wał. Pola były zalane, ale nikt z mieszkańców nie ucierpiał – opowiada Zenon Bartkiewicz, sołtys.
Dożynki w tym roku po raz pierwszy zorganizowało starostwo wspólnie z urzędem miasta w Środzie Śląskiej.
- Żniwa trwają i należy podziękować za ciężką pracę rolnikom. Ziemia na polach jest wilgotna, ale mam nadzieję, że kilka dni ładnej pogody pozwoli zebrać wszystkie plony – mówi Sebastian Burdzy, starosta powiatu średzkiego.