Jak się okazało, na początkowym odcinku targowiska ktoś urządził sobie palenisko nie zważając na sąsiadujące ze stosem płonących kartonów młode drzewko.
- To skandal, kto to widział, żeby tak śmiecić - mówi podenerwowana starsza pani próbując przejść z wnuczką obok kłębiącego się dymu. I rzeczywiście gęste kłęby dymu utrudniały znacznie przejście przez tą część placu. Można też śmiało powiedzieć, że podpalacz kierował się zupełnym brakiem wyobraźni, bo przy dużym wietrze z pozoru niegroźne ognisko mogło przenieść się na szerszy teren.
Podpalacz kierował się zupełnym brakiem wyobraźni. Fot. WFP
Jak się dowiedzieliśmy wezwania do płonących śmietników, czy porzuconych śmieci stanowią ponad 8 procent wezwań jednostek Straży Pożarnej w skali roku. W samym półroczu 2007 roku na 650 interwencji było ich 38. Przypominamy, że palenie śmieci jest karalne. Każde zauważone palenisko, czy ognisko bez nadzoru należy zgłaszać jednostkom Straży Pożarnej.
Młode drzewko w kłębach dymu spalone. Fot. WFP