Jeśli ktoś spodziewał się na scenie starszych panów i nudnych kawałków, bardzo się pomylił. Koncert był nie lada gratką dla wielbicieli rocka w najlepszym wydaniu. Zanim jednak rock zagościł na scenie, młodzi mieszkańcy miasta mogli zobaczyć innych swoich ulubieńców - na scenie zaprezentowali się Liber i Doniu, gwiazdy polskiego hip-hopu. Młodym artystom udało się wciągnąć do zabawy i rozbujać zgromadzoną na stadionie młodzież.
Malwina, Justyna i Ewa przyszły specjalnie na koncert zespołu hip-hopowego. Fot. WFP
- Przyszłyśmy specjalnie na koncert. Bardzo się nam podoba. Powinno być więcej takich koncertów – mówią Malwina, Justyna i Ewa, szczęśliwe posiadaczki autografów hip-hopowych chłopaków.
Z biegiem czasu trybuny wypełniały się ludźmi. Co niektórzy z czarnymi płytami zespołu bank, czekając na możliwość zebrania autografów od swoich ulubieńców. Niektórzy na koncert BANKU przyjechali specjalnie z Wrocławia.
Średzka kapela rockowa Grupa Żebraka. Fot. WFP
- Bardzo ich lubimy, to muzyka naszej młodości – mówi grupka ludzi, siedząca
naprzeciwko sceny- Mam tutaj pierwsza płytę zespołu BANK, teraz już z autografami – pokazuje nam dumnie płytę.
W trakcie koncertu jubilatów przed sceną były już tłumy śpiewające razem z wokalistą zespołu i bujające się w rytm muzyki. Zapanował niesamowity nastrój i za to duże brawa i podziękowania dla zespołu.
Podczas koncertu przedstawiony został nowy wokalista zespołu Piotr Balcerzak. Fot. WFP
Przypomnijmy, że zespół BANK powstał w Środzie Śląskiej w składzie Roman Iskrowicz, Piotr Iskrowicz, Mirosław Gral, Marek Biliński, Krzysztof Krzyśków i Mirosław Bielawski. Zespół ma na swoim koncie Złotą Płytę Polskich Nagrań (za pierwszą płytę długogrającą „Jestem panem świata”), czołowe miejsca na Telewizyjnej Liście Przebojów, a także występy w takich wielkich imprezach rockowych jak „Rock Session”, „Rockorama”, „Dyskoteka Gigant” czy „Rock Opole”. Są autorami takich hitów jak „Ciągle ktoś mówi coś” i „Mija czas i nic”. W lutym 2007 roku firma Metal Mind wydała na płytach CD reedycję pierwszej (złotej) płyty BANK-u „Jestem panem świata” i kasety magnetofonowej „Ciągle ktoś mówi coś.
I jedyne czego nam zabrakło, to stoisk przeznaczonych dla małych mieszkańców Środy Śląskiej, bo basen z kulkami to jednak mało, zwłaszcza, że na koncert przychodziły całe rodziny.
Fot. WFP