- Lepszej wiadomości nie mogłam usłyszeć - cieszy się Dominika Hołdys, grafik komputerowy. - To bardzo dobrze, że wreszcie ten okropny moloch zostanie zburzony. Cieszę się również, że na jego miejscu powstanie coś nowego. Ciekawe tylko co?
Na miejscu dworca mają powstać dwa budynki. W jednym (większym, zlokalizowanym tam, gdzie teraz są wiaty) ma być supermarket, a drugi (przy samej ulicy Legnickiej) ma spełniać funkcje mieszkalno - biurowe. To właśnie o ten drugi budynek trwał kilkuletni ,,spór” pomiędzy inwestorem a konserwatorem zabytków, który nie chciał się zgodzić na propozycję inwestora, aby najpierw wybudować supermarket, a dopiero później biurowiec.
Średzki dworzec PKS to antywizytówka miasta. Na szczęście już niebawem pozostanie jedynie mrocznym wspomnieniem. Fot. WFP
Piotr Ponikowski, właściciel firmy Inter-Es w końcu przekonał Andrzeja Kubika, wojewódzkiego konserwatora zabytków. W projekcie zawarto wszelkie wymogi, których chciał konserwator. Między innymi to, że będzie zachowana linia architektoniczna przy ul. Legnickiej.
Nie będzie już wstydu
- Ten budynek to trup - zgodnie mówią Małgorzata Usińska i Piotr Jagodziński (na zdjęciu), których spotkaliśmy koło dworca. - Nie dość, że wygląda tak, jakby miał się zaraz zawalić, to jeszcze przynosi wstyd całemu miastu. Przecież tutaj często wysiadają turyści. Przez średzki dworzec prowadzą także ważne szlaki komunikacji międzymiastowej. Ludzie to obrzydlistwo widzą, a nam, mieszkańcom, po prostu jest wstyd. Ta rudera zniechęca do zwiedzania miasta! Bardzo się cieszymy, ze wreszcie zniknie z krajobrazu Środy. Miejmy tylko nadzieję, że stanie się to jak najszybciej.
Nowe budynki mają być nowoczesne. Dzięki temu cała okolica stanie się ładniejsza. W sąsiedztwie dworca wszystko jest brzydkie i szare. Całość (np. budynek z wyblakłą reklama coca-coli, czy tył budynku w którym jest Biedronka) wygląda wstrętnie i śmiało może stać się skansenem socrealistycznej architektury.
Ustaliliśmy, że budynek od strony ulicy Legnickiej ma mieć jednak stonowany wygląd, bez żadnych architektonicznych fajerwerków. Takie są wymogi konserwatora. W Środzie, gdzie dominuje historyczna zabudowa, nie można po prostu wybudować architektonicznego straszydła.
Praca i strach
Istotną informacją jest to, że w supermarkecie pracę znajdą mieszkańcy miasta. - Zatrudnimy ludzi ze Środy Śląskiej - zapewniał nas Piotr Ponikowski. - Cieszę się z tego powodu, bo może dzięki temu wzrosną płace w innych większych sklepach. No i pewnie towary potanieją.
- Obawiam się tego supermarketu, bo wtedy mój warzywniak straci klientów - kręci głową właścicielka jednego ze sklepików w Środzie. - Ale, z drugiej strony, powstawanie nowych sklepów to normalna sprawa, której się nie uniknie... Mam nadzieje, że sobie poradzę.
Małgorzata Usińska i Piotr Jagodziński cieszą się, że brzydki budynek dworca zostanie wyburzony. Fot. WFP
Kiedy rozpoczną się prace budowlane? - Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku. Supermarket postawimy w kilka miesięcy. Budynek od strony ul. Legnickiej budować będziemy nieco dłużej - około roku. Pracę nad obiektami rozpoczniemy równocześnie - mówi Piotr Ponikowski.
W przyszłym numerze przedstawimy wizualizacje budynków.
