Dawniej była dyskoteka w budynku po kinie, tuż koło dworca PKS. Do tej pory widać napis ,,Disco Carmen”. Ale tylko odlatująca farba została po czasach, kiedy średzka młodzież nie musiała jechać się bawić aż do Wrocławia. - Liczę jednak na to, że będziemy mieli dyskotekę w naszym mieście. Marzy mi się taka z dużym parkietem i fajnymi światłami No, i jeszcze istotne jest to, żeby była porządna ochrona - mówi Iwona, mieszkanka Środy.
Jeden z młodych średzian rozumie, dlaczego w mieście nie ma dyskotek. - Jak były, to ciągle dresiarze się lały. Niszczono sprzęt, przyjeżdżała policja. Niestety, ale zbyt wielu ,,gminnych chłopaków" by tu zjeżdżało z okolicznych wsi, więc dlatego tez nikt nie chce wejść w taki interes. Zaznaczam, że nie chciałem nikogo obrazić. Takie są fakty - mówił.
Iwona chciałaby potańczyć na średzkiej dyskotece. Fot. WFP
I faktycznie. Udało nam się porozmawiać z właścicielką jednej z knajp, gdzie kiedyś dyskoteki były. Dowiedzieliśmy się, że straty po zadymach były tak duże, że po prostu okazywały się większe od dochodu. Dyskoteki nie opłacało się robić.
- Oczywiście, że się nie opłacało, jeśli w dyskotekach nie było ochrony - mówi Adam z Wrocławia, który dawniej odwiedzał kolegów ze Środy i razem z nimi bawił się na miejscowych dyskotekach. - Niestety, nie wszyscy mają tutaj trzeźwy tok myślenia. Proszę sobie wyobrazić, co by się stało we Wrocławiu, gdyby nie było bramkarzy? Strach pomyśleć. Gdyby średzkie dyskoteki miały ochronę, to nie byłoby zadym, a co za tym idzie - właściciele mieliby zyski. Chyba, że ochrona jest tak droga, że nie opłaca się jej angażować - zastanawia się.
Do Środy zamiast do Wrocławia
Przemek, Andrzej i Mateusz są z Piersna. Spotkaliśmy ich na średzkim rynku. - Pewnie, że chcielibyśmy dyskotekę w Środzie. Nie musielibyśmy jeździć do Wrocławia. Wiadomo, że tam nie zawsze jest możliwość dojazdu. A dostać się do Środy, to dużo mniejszy problem - zauważają.
Niektórzy uważają, że średzka dyskoteka mogłaby być konkurencją dla tych wrocławskich. Oczywiście, jeśli chodzi o ludzi z regionu miasta. - Nie ma co się łudzić, że w Środzie będzie dyskoteka na takim poziomie, jak we Wrocławiu. Ale przecież spokojnie mogłaby generować młodzież z okolicy Środy, z naszego powiatu. Ktoś musi jedynie zaryzykować, a efekty przyjdą na pewno - powiedziała nam Milena Fabiak, średzianka.
Podobnie twierdzi jej koleżanka Izabella Ek. - Dyskoteka w Środzie, z dobrą ochroną i ciekawą muzyka byłaby atrakcją nie tylko dla samych mieszkańców naszego miasta. Na pewno przyjeżdżaliby tutaj ludzie spoza Środy.
W małych Malczycach, być może już niebawem powstanie dyskoteka. Czy w Środzie nie może być takiego miejsca?
Jedynie ten stary naopis przypomina o średzkich dyskotekach. Fot. WFP
