Do zdarzenia doszło 30 marca br. w jednym z lasów na terenie gminy Miękinia. Wieczorem dwóch pracowników Nadleśnictwa Miękinia, jadąc na polowanie, zauważyło na drodze samochód, a w nim kilku mężczyzn. Na widok leśników dwóch z nich „wyskoczyło” z pojazdu i uciekło. W pojeździe pozostał kierowca oraz ... drewno o wartości ponad 500 zł pochodzące z pobliskiego lasu. Powiadomieni o całym zdarzeniu policjanci z Wydziału Kryminalnego szybko ustalili, że kierującym jest 32-letni mieszkaniec gm. Miękinia. Funkcjonariusze sprawdzili też jego stan trzeźwości. Jak się okazało, mężczyzna kierował swoim Volkswagenem mając ponad promil alkoholu w organizmie. Odzyskane drewno zabezpieczyli leśnicy, natomiast sprawca kradzieży trafił do policyjnego aresztu. Ustalenie i zatrzymanie dwóch pozostałych uczestników zdarzenia było już tylko kwestią czasu. Wszyscy przyznali się do zarzucanego im przestępstwa.
32-latek usłyszał zarzut kradzieży oraz kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara odpowiednio do 5 i do 2 lat pozbawiania wolności. W przeszłości był już karany za jazdę pod wpływem alkoholu i stracił prawo jazdy. Dwaj jego znajomi odpowiedzą za kradzież.
Policjanci na poczet kary zabezpieczyli w tej sprawie mienie o wartości 22 tysięcy złotych.