- 20 kwietnia około godziny 10.30 kierownik stopnia wodnego elektrowni poinformował policję o znalezieniu zwłok - informuje Marta Stefanowska z policji w Środzie Śląskiej.
Zwłoki znajdują się w znacznym rozkładzie i nie wiadomo, czy przeprowadzenie sekcji będzie możliwe. Pobranie odcisków placów uniemożliwia tzw. skóra praczek, czyli rękawiczki śmierci.
Po 2-3 tygodniach przebywania w wodzie naskórek można zdjąć wraz z paznokciami jak rękawiczkę. Podobnie wygląda też skóra po ciężkich oparzeniach.
Brak linii papilarnych uniemożliwia pobranie odcisków palców, co utrudnia identyfikację zwłok.
Przeobrażenia w wodzie zacierają też ślady obrażeń ciała, które mogły powstać w wyniku zabójstwa.
Zwłoki po siedmiu dniach przebywania w wodzie pokrywają się planktonem lub nalotem wodorostów. To cenna wskazówka dla biegłych, którzy starają się określić czas przebywania zwłok w wodzie.