1 czerwca około godziny 3.30, jadący z dużą prędkością w stronę Wrocławia opel kadett combi, na prostym odcinku drogi przed Źródłami zaczął nieznacznie zjeżdżać w kierunku osi jezdni.
Przeciwległy pas musiał być wówczas wolny. Opel przecinając go zjechał na pobocze, po czym z impetem centralnie wbił się w przydrożną brzozę.
Kierowca (lat 42) musiał zasnąć za kierownicą. Najprawdopodobniej spał także jego pasażer (lat 30). W przeciwnym wypadku bowiem zareagowałby na to co się działo. Kierowca opla doznał obrażeń głowy, żeber i ręki. Pasażer na skutek odniesionych obrażeń zginął na miejscu.