Powiat Średzki
Targi pracy z kombinezonem saperskim

Na targach siedemnaście firm z różnych branż poszukiwało m.in. robotników produkcji, magazynierów, operatorów maszyn, czy stażystów w administracji.

Nowe kadry chce zatrudniać również wojsko.

- W ciągu godziny o pracę zapytało ponad 10 osób. Można ją zdobyć służąc w Narodowych Siłach Rezerwy, to ochotnicza grupa działająca na wzór amerykańskiej Gwardii Narodowej. Aby zachęcić młodych ludzi wystawiliśmy sprzęt - kombinezon saperski wytrzymujący wybuch kilku kilogramów trotylu – mówi kapitan Janusz Chojnacki z Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu.

Funkcjonariuszy poszukuje również policja oraz zawodowa straż pożarna ze Środy Śląskiej.

Parę ofert udało się znaleźć 47-letniemu Jakubowi Gromolakowi, który na targi przyjechał ze Słupa.

- Kilka lat temu pracowałem we wrocławskim Przedsiębiorstwie Robót Kolejowych. Niestety firma nie wygrała przetargów i zwolniono część załogi. Przez rok poszukiwałem pracy. Na targach złożyłem oferty do trzech firm – opowiada pan Jakub.

Mieszkaniec Słupa uczy się języka niemieckiego i ma nadzieję, że w przyszłości pracę znajdzie w Niemczech. Bezrobotny skarży się, że wymagania polskich pracodawców są wygórowane.

- Firmy poszukują ludzi z doświadczeniem. Tymczasem zapominają, że praktykę zdobywa się w trakcie pracy – dodaje.

Najwięcej ludzi poszukuje firma Gotec Polska z Komornik m.in. technologa chemika, mechanika, ogrodnika, pomocy sprzątających, czy inżyniera konstruktora oraz firma Pitsburg Glass Works też z Komornik.

Targi organizowane są od 2008 roku i kierowane są do bezrobotnych, absolwentów szkół oraz do osób chcących zmienić pracę.

- To doskonała okazja do bezpośredniego spotkania pracodawców z ludźmi poszukującymi zatrudnienia i zapoznania się z lokalnym rynkiem pracy oraz pozyskania informacji od pracodawcy, w jaki sposób składać dokumenty aplikacyjne – tłumaczy Halina Semegen, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy (PUP) w Środzie Śląskiej.

Pomocy bezrobotnym w napisaniu życiorysu zawodowego (CV) pomagali pracownicy PUP. Dyżurowali też specjaliści z urzędu skarbowego i ZUS.