PODLASKIE WSPOMNIENIA
Kiedy to przed laty samorząd Środa i Hajnówka
Spotkały się w Dubiczach padły takie słówka:
„Samorządy nasze integrować się muszą
Nie tylko w czasie nawałnic, powodzi czy suszy”.
Te ludzkie odruchy przyczynkiem się stały,
Że oba te powiaty do siebie się zbliżały.
Hajnówka przykład dała swojej gościnności,
Choć to region biedniejszy, lecz pełen serdeczności.
Ich bogactwem jest puszcza, tradycje zachowane,
Choć społeczeństwo powiatu jest bardzo przemieszane.
Już przy pierwszej wizycie czuliśmy się wręcz swojsko,
Gospodarze Dubiczów i Hajnówki otoczyli nas troską.
Środa Śląska hojności Hajnówki nie zapomniała
I za rok rewizytę dla Nich przygotowała.
Sprostaliśmy zadaniu, udała się „majówka”.
Pewna wrażeń, radości żegnała nas Hajnówka.
Samorządowe więzi mocniej się zacieśniają.
W dwutysięcznym piątym z Hajnówki znów zapraszają.
Poznaliśmy tak piękne białowieskie zakątki,
Kościoły, cerkwie, ludzi, ich dzieła i pamiątki.
Ostatni pobyt w Hajnówce zaznaczył się miło.
Choć mniej radnych i kierowników ze Środy przybyło.
Byli starostowie i przewodniczący rady,
Panie z PCPR-u, radni nie od parady.
W Hajnówce czekał Włodziu by wieść do Białowieży
I tu zakwaterować w schronisku dla młodzieży.
Choć łóżka piętrowe, lecz to nie przeszkadzało,
W swoim towarzystwie dobrze się mieszkało.
Tylko wszystkie posiłki w technikum leśnym były
Trochę za daleko i czasem zbrakło siły.
Szczególnie po codziennych wyjazdach i spotkaniach,
Wielu uczestników nie chciało jeść śniadania.
Starostwo z Hajnówki przyjaźnie zadbało,
Wybrali ciekawe miejsca, których tu nie mało.
Aby Nam przybliżyć uroki Podlasia
I pokazać jak piękna jest Polska wschodnia nasza.
Ihumen Ojciec Gabriel dał poznać dzieła swoje.
W dziewiczej pustelni - cerkiew, innych domków podwoje.
Urzeczeni dziełem Ojca, jedziemy na spotkanie
Gdzie zespół „Gościniec” z Grodna grał na powitanie.
W kolejnym dniu rezerwaty: żubra, dębów wiekowych,
Zalew, tama, pokazy modeli samochodowych.
W niedzielę nabożnie mszę świętą odprawiono.
Po obiedzie „Jarmark Żubra” w Hajnówce zaliczono,
Dla niektórych w schronisku jeszcze zabawa trwała.
Rano ze schroniskiem, Białowieżą grupa się zegnała,
Aby móc jeszcze zwiedzić zakład maszyn rolniczych.
Traktory różnych typów, bo zakład w świecie się liczy.
Piękna Ziemia Podlaska, tak mało jeszcze znana,
Od niedawna dopiero tak licznie odwiedzana
Pomnażaj swój dorobek, lecz chroń przyrody cuda.
Tylko czy bez pieniędzy utrzymać się uda?
Średzkie samorządy murem za Wami stoją.
Jesteście nieskażoną gościnności ostoją!
Życzymy Wam sukcesów i to w każdej dziedzinie,
A nasza wspólna przyjaźń niech nigdy nie minie.
