kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Anna – wolontariuszka Rejonu Malczyce i Okolice oraz specjalista ds. opisów w dziewięciu innych rejonach Szlachetnej Paczki:
„Kiedy myślę o Paczce nie zastanawiam się, co ona mi dała, lecz przede wszystkim zastanawiam się, co ja komuś z siebie ofiarowałam. Czy potrafiłam zarazić uśmiechem, napełnić kogoś radością, nadzieją czy faktycznie przełamałam własne stereotypy, by móc udzielić komuś konkretnej pomocy…? Wierzę, że każdy z nas jest zdolny do niesienia pomocy bliźniemu. Wystarczy odrobina chęci i czasu, by uczynić kogoś weselszym, by dać impuls do zmian na lepsze. Skłamałabym mówiąc, że Paczka nie zostawiła śladu w moim sercu. Mogłam udowodnić, że w młodzieży tkwi potencjał niewyczerpanej ochoty niesienia dobra. Szlachetna Paczka i mnie uczyniła szczęśliwą. Poznałam wspaniałych ludzi, dzięki którym poczułam się potrzebna, którzy pozwolili mi rozwinąć skrzydła i odkryć swoją wartość. Paczka wciąga i prawdziwie uzależnia, daje siłę do pokonywania przeciwności losu, czyni rzeczywistość radośniejszą, sprawia wreszcie, że czuje się sens istnienia.”
Kaja - wolontariuszka Rejonu Malczyce i okolice oraz specjalista ds. opisów w dziewięciu innych rejonach Szlachetnej Paczki:
„Po przeczytaniu paru ankiet dotarło do mnie, że naprawdę mam mega dobrze :). Docenia się to, co się ma, ale też zwraca uwagę na to jak inni muszą się zmagać, zmienia trochę myślenie. Nie miałam pojęcia, że to tak działa.”
Maksym – wolontariusz Rejonu Malczyce i okolice:
„Ważne jest to, aby z dnia na dzień poszerzać swój horyzont choćby o centymetr. Obrażanie się, kręcenie nosem, ocenianie na podstawie garstki informacji najczęściej daje nam jedynie zarys rzeczywistości, zarys który w cale nie jest odzwierciedleniem prawdziwego oblicza różnych spraw. Jako wolontariusz z małym stażem (2 lata) może mam małe szanse na wygraną debaty nad tym czy Szlachetna Paczka ma sens, za to na pewno mogę powiedzieć, iż każdy dzień z tymi wspaniałymi ludźmi jakimi są moi liderzy oraz wolontariusze podnosi moją samoocenę. Poprawia zdanie na temat ludzi, ludzi, którzy tak często zawodzą. Ludzie z pasją i wielkim sercem zarażają innych bez większego problemu... Ważne abyśmy potrafili zarażać dobrymi rzeczami, nawykami, poglądami. Ja właśnie tak postrzegam Szlachetną Paczkę i możliwość pomocy ludziom potrzebującym”.
Ewa – wolontariuszka, Sp. ds. PR Rejonu Środa Śląska i okolice:
„Paczka uczy i uwrażliwia. Pozwala też snuć myśli, że podarowane dobro powraca. I ta nasza rodzina, kiedy poprawi swoją sytuację też będzie chciała dzielić się i pomagać. A może ta rodzina wygra kiedyś w totolotka i zostanie najhojniejszym darczyńcą w historii Paczki?? I postanowi każdemu dziecku z paczki kupić wymarzoną rzecz – zabawkę, buty, a może psa? Rolki? Scrabble? Firmowe jeansy, których nigdy nie miało? Właśnie! Można dopisać paczkę do rzeczy do zrobienia po wygraniu miliona. Gdzieś między rzuceniem pracy, SPA dla koleżanek, renowacją klasztoru w Lubiążu. Każdy z nas ma taką swoją listę… I tak rozmarzając się wychodzi jeszcze jedna prawda o Paczce - nasi darczyńcy są wielce, wspaniali i niezawodni, bo nie wygrali w totka, a i tak dzielą się tym co mają.
Joanna – darczyńca z Legnicy:
„Niesamowicie się cieszymy, że mogliśmy sprawić "Naszej" Rodzinie radość. Mam nadzieję, że chociaż jakiś czas będzie im się żyło lżej, a przez to ich codzienność będzie odrobinę szczęśliwsza. Wszystkim współtwórcom paczki już przekazałam podziękowania i zdjęcia. Cieszę się, że aż tyle osób włączyło się w akcje, i to z takim zapałem i sercem. Na pewno każde z nas łamiąc się opłatkiem przy wigilijnym stole pomyśli ciepło o "Naszej" Rodzinie. Będziemy też pamiętać o nich w modlitwie. :)”
Mariusz – darczyńca z Wrocławia:
„To prawdziwie budujące, co robicie dla rodzin objętych projektem jak i dla darczyńców. Dajecie przykład wszystkim, tak wypełniając misję wolontariatu. My lekarze z Kliniki Nefrologii będziemy dalej wspierać tę akcję - tak postanowiliśmy.”
Damian - darczyńca ze Zgorzelca:
"Pomaganie potrzebującym dostarcza nam wiele radości, szczególnie jeśli pracuje się w zorganizowanej i sympatycznej grupie. Znając osoby zarejestrowane na Forum BMW 7er.pl byłem pewien, że się uda. Użytkownicy forum często sobie pomagają w trudnych sytuacjach, mimo tego, że są z różnych części kraju. Odzew użytkowników naszego forum był imponujący i nie tylko finansowy. Z całego kraju zaczęły również napływać duże i ciężkie paczki."
Szlachetna Paczka wyzwala i odkrywa też talenty. „Szopok” tak widzi „Paczy Świat”:
Jest pewien kraj na północnej sferze, ze normalnie nie uwierzę
W tym przedziwnym kraju Lachów, w Małopolsce leży Kraków
Gdy usłyszysz wpadniesz w szok, Wiosna trwa tu cały rok!
To zjawisko niebywałe, trzy projekty ma na stałe
... Jednym z nich jest coś wielkiego, które trafia do małego
Czy to chłopca, czy dziewczynki, czy do zgarbionej babinki
Myślisz sobie, co za bzdury, pewno knują coś kangury!
O na pewno nie torbacze, zaraz wszystko wytłumaczę.
Raz do roku w grudniu strasznym, możesz stać się komuś ważnym
Cały pic polega na tym, że nie trzeba być bogatym.
Kiedy łapiesz sam za rzepkę, przyda się ktoś na doczepkę.
Spraszasz ludu co nie miara, aby wrzucić coś do gara
Jeden puszkę, drugi słoik, trzeci proszek, czwarty stolik.
Gdy tak wszystko się zsumuje, super paczkę się zmontuje.
Kto nie wierzy, niech spróbuje i do bazy zaloguje
Tam wybierze swą rodzinę i dostarczy na godzinę
Umówioną paczkę piękną, gdy dostarczą to wymiękną!
