W ostatnim numerze, wspólnie z naszym Czytelnikiem Zbigniewem Słobodzińskim, pokazaliśmy gminnym urzędnikom jakie błędy poczynili robotnicy przy budowie parkingu. Wówczas parking był jeszcze nieodebrany. Liczyliśmy, że burmistrz Bogusław Krasucki każe wykonawcy poprawić to, co zaniedbał. I, jak powiedziano nam w gminie, usterki miały zostać skorygowane. Nie zostały.
Krawężniki jak były, tak są za niskie. Fot. WFP
Fuszerka warta milion
Niedopatrzeń było sporo. I prawie nic nie zostało naprawione! Nadal jest niebezpieczny garb, który kiedy przyjdą mrozy pokryje się lodem i będzie stanowił zagrożenie dla osób starszych czy poruszających się o kulach. Nadal jeden ze ścieków prowadzi nie do studzienki, tylko do zagłębienia. Kiedy popada deszcz, woda zamiast trafiać do kanalizacji, stworzy kałuże. Kostki nadal są poukładane byle jak, bez żadnego ładu i składu. Podobnie jest z liniami, które rozdzielają miejsca parkingowe. Odległości miedzy nimi są różne w kilku miejscach.
Ściek zamiast do studzienki prowadzi do zagłębienia. Fot. WFP
Kolejne zaniedbania
Co więcej, pojawiły się nowe dowody fuszerki. - Proszę zobaczyć na chodniki. Przylegają do nich krawężniki. Tylko, ze to jest w ogóle bez sensu! Bo krawężniki powinny być nieco wyższe od całego chodnika. Tu jest na odwrót - pan Zbigniem pokazuje nam nierówności.
Robotnicy naprawili betonowe bloczki obok garażu pana Zbigniewa. Wcześniej były połączone tak, że z łatwością można było je wyciągnąć. Ale koło tego samego garażu pojawił się inny problem. - Wybrali mi całe utwardzenie przy wjeździe do garażu! Teraz jest tu tylko piasek! Przecież zrobi się tu błoto! Ale to jeszcze nic! Proszę zobaczyć na ścianę. Pękła! Palce tu się da włożyć! To się stało po tym, jak obok pracowali parkingowi robotnicy.
W Środzie jak za Gierka
Dziennikarze serwisu Sroda24.net nie są fachowcami w zakresie budownictwa. Jednak nawet ktoś, kto się na nie zna na budowie parkingu, potrafi dostrzec na tym średzkim aż roi się od fuszerek. Parking niby jest, można na nim parkować. Wspaniale!
Tylko, że ktoś chyba zapomniał, że teren ma służyć mieszkańcom przez wiele lat.
Panu Zbigniewowi wybrano utwardzenie sprzed garażu. Teraz jest tu piasek. Fot. WFP
Środa Śląska nie jest byle jakim miasteczkiem, gdzie nigdy nikt nie przyjeżdża. Docierają tutaj turyści. Większość pewnie nie zwróci uwagi na zaniedbania. Ale jeśli ktoś się zorientuje, że pochyły parking ma tyle niedoróbek, to po prostu będzie się śmiał z efektów milionowej inwestycji. Parking w Środzie Śląskiej jest jakby próba przywrócenia historii. Podobnie budowało się bowiem za komuny. Szybko (tu akurat podobieństwa nie ma, bo średzki parking robiono kilka miesięcy...), byle jak, aby tylko wstęgę przeciąć.
Ściana w garażu pękła! W szparę da się włożyć palce! Fot. WFP
Zobacz również: ten parking to bubel!