Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Środa Śląska
Wajda kontra Rajczakowska

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Rozpoczęła prace komisja rewizyjna, która bada sprawę skargi Janiny Wajdy na Genowefę Rajczakowską, kierowniczkę Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Środzie Śląskiej. Kobiety zostały dziś przesłuchane przez radnych.

Ich pogląd na sprawę jest zupełnie inny. Dlatego też radni jutro przesłuchają świadków. Komisja rozpoczęła prace po godzinie 13. Radni w składzie Anna Warpas (przewodnicząca), Adam RucińskiStanisław Sendyka najpierw przesłuchali Janinę Wajdę. Kobieta ze szczegółami opowiadała o warunkach pracy w GOPSie. Nie wahała się przed poważnymi zarzutami pod adresem swojej kierowniczki.

Zarzuty i płacz

- Nie otrzymałam urlopu, nawet wtedy, kiedy był pogrzeb członka mojej rodziny. Do tej pory nie mogę się z tym pogodzić... - Janina Wajda zalała się w tym momencie łzami. - Byłam też nadmiernie kontrolowana. Kierowniczka wysyłała za mną innych pracowników, by sprawdzali co robię. Ta pani jest okrutna i zła - mówiła radnym pani Wajda. - Pojęcie mobbingu w średzkim GOPSie to temat rzeka.

W kolejnym piśmie pani Wajdy, które zostało przekazane radnym czytamy: ,,Z polecenia kierownika GOPS odwoziłam dzieci do Wrocławia w godzinach nocnych (23.00 - 3.00) na pociąg. Dzieci wyjeżdżały na wypoczynek nad morze, uznałam że niezbędna jest delegacja na wyjazd służbowy. Pani (tu imię i nazwisko pracownicy GOPS - przyp. red. ) wypisała delegację i w jej obecności delegacja została mi zabrana przez kierowniczkę z oświadczeniem ,,co chcesz pieniądze za wyjazd, przecież jedziesz z dziećmi autobusem". Moje tłumaczenia nie były wysłuchane".

Posłuchaj materiału Radia Wrocław

Janina Wajda opowiadała również, że Genowefa Rajczakowska zbierała ,,haki" na pracowników. Po GOPSie miało krążyć widmo ,,czarnych teczek"... - Ostatnio (przed rozpoczęciem pracy komisji - przyp. red.) informacje o mnie zbierała przez kilkanaście dni. W godzinach pracy kazała podwładnym kserować różne dokumenty z informacjami o mnie - tłumaczyła Janina Wajda.

Pani Wajda mówiła również, że z kierownik nie ma żadnego dialogu, a praca spotyka się z nieuzasadnioną krytyką. Jak sama przyznaje, czarę goryczy przelał fakt, iż miała być zdyskryminowana przy rozdziale corocznych nagród rozdawanych podczas Dnia Pracownika Socjalnego (Janina Wajda dostała 200 złotych nagrody, podobnie jak inna pracownica. Była również nagroda w wysokości 400 zł, a jeden z pracowników nie otrzymał żadnych pieniędzy). Kolejnym zarzutem jest fakt ,,nadmiernego obciążania pracą".

Zdaniem pani Wajdy ,,powyższe działania Pani Genowefy Rajczakowskiej [...] noszą cechy mobbingu". Przytacza przy tym zdanie: ,,Po wizycie i długiej rozmowie u psychiatry (tu imię i nazwisko lekarza - przyp. red.) o przejawach poniżania i upokarzania mnie przez Panią Genowefę Rajczakowska lekarz oznajmił, że posiadam zaburzenia adaptacyjne w postaci zaburzeń depresyjno-lękowych, które są spowodowane mobbingiem w pracy".

Pani Wajda zaznacza przy tym, że nigdy nie była karana za źle wykonaną pracę. Dodaje, że ,,pracownice są za nią i chcą przerwać zmowę milczenia".

Przesłuchanie Janiny Wajdy trwało około godziny czasu. Kobieta zapewniała, że jej wypowiedzi dotyczące kierownik Rajczakowskiej potwierdzą inni (byli i obecni) pracownicy GOPSu. Przygotowała nawet listę, na której znalazło się 27 nazwisk osób które, zdaniem Janiny Wajdy, odeszły z pracy w GOPSie lub zostały z niej zwolnione w okresie, kiedy kierownikiem była Genowefa Rajczakowska.

Obrona kierownik

Po pani Wajdzie, na salę weszła Genowefa Rajczakowska. Przyniosla ze sobą pliki dokumentów w trzech kopiach - dla każdego radnego. Znajdowały się w nich, zdaniem pani Rajczakowskiej, dowody na to, że pani Wajda źle wykonywała swoją pracę. Genowefa Rajczakowska skrupulatnie przedstawiała komisji uchybienia w pracy, które, jej zdaniem, przytrafiały się Janinie Wajdzie.

Kierownik Rajczakowska dementowała również wszelkie zarzuty skierowane pod jej adresem. - Oskarżenia są bezpodstawne - zaznaczała.

W bardzo długich przemowach tłumaczyła swoje powody podjęcia takich, a nie innych decyzji. Bardzo szczególowo opowiadała o pracy w placówce, którą dowodzi. - Premie uznaniowe pozostają w gestii kierownika. Uznałam, że taki rozdział nagród jaki miał miejsce, był sprawiedliwy - mówiła kierownik GOPSu. - Jeśli chodzi o wyjazd z dziećmi do Wrocławia, to faktycznie nie wydałam delegacji pani Wajdzie. U nas panuje bowiem zasada, że za przepracowane nadgodziny pracownik może sobie wziąć tyle samo godzin wolnego innego dnia. I tak właśnie było także w tym przypadku - mówiła pani Rajczakowska.

W sprawie braku zezwolenia na wyjazd pani Wajdy na pogrzeb krewnego, kierownik Rajczakowska tego faktu nie pamięta (pogrzeb miał miejsce kilka lat temu).

Fot. WFP

Pani Rajczakowska zaznacza przy tym, że zawsze wydaje pozwolenia na urlop. - Poza tym każdy pracownik ma prawo do czterech dni urlopu ,,na żądanie" - mówiła Genowefa Rajczakowska.

Kierownik Genowefa Rajczakowska nie ukrywa, że konflikt z pracownikami socjalnymi ma miejsce. - Po części wina leży po mojej stronie. Dlatego, że wymagam zdyscyplinowania. Niebawem zwołam zebranie, na którym postaram się z pracownikami pewne sprawy wyjaśnić.

Genowefa Rajczakowska dodała, że do wszystkich swoich podwładnych odnosi się z kulturą i grzecznie. Zapewniała również, że nie ma pojęcia o żadnych ,,czarnych teczkach".

Teraz czas na świadków

Po godzinie 19 przesłuchanie dobiegło końca. Ustalono, że jutro (piątek) o godzinie 12 komisja będzie kontynuowała swoją pracę. Wtedy mają być przesłuchani świadkowie, wskazani przez Janinę Wajdę.

Już po zakończeniu prac komisji, poprosiliśmy o komentarz przewodniczącą Annę Warpas. Jednak pani Warpas uznała, że za wcześnie jeszcze na wydawanie jakiejkolwiek opinii w tym temacie. Zaznaczyła przy tym , że komisja ma zakończyć badać sprawę do następnej sesji rady gminy, czyli do końca stycznia.

Bardziej rozmowny był Adam Ruciński: - Obie strony przedstawiły swoje stanowiska. W takiej sytuacji dopiero przesłuchanie świadków da nam odpowiedź, które z nich jest prawdziwe. Trzeba poczekać - mówił Ruciński. - Wydaje się jednak, że sprawa dotyczy większej ilości osób.

Obecny na sali reporter Polskiego Radia Wrocław zadał radnemu Rucińskiemu pytanie, co sądzi o plikach dokumentów, które przyniosła pani Rajczakowska. - Jestem zszkokowany faktem, z jaką wnikliwością przygotowano dowody na Janinę Wajdę - odparł Adam Ruciński.

Czy można kazać robić ksera podwładnym w czasie ich pracy i zajmować się tymi materiałami, zamiast odpowiednią pracą biurową? - zapytaliśmy Rucińskiego o sprawę, o której wspominała pani Wajda. - Nie można tak robić - krótko skomentował radny Ruciński.

Fot. WFP

Zapytaliśmy także Janiny Wajdy, jaki jest cel jej skargi. - Ja i inni pracownicy chcemy jednego. Odwołania kierowniczki Rajczakowskiej z zajmowanego przez nią stanowiska. Zrobię wszystko, aby tak się stało. Jeśli komisja nam nie pomoże, to skieruję sprawę do sądu - kończy Janina Wajda.

Po komisji Genowefa Rajczakowska wyszła z budynku i nie chciała z nami rozmawiać.

Co może komisja?

Komisja rewizyjna ma za zadanie zbadać skargę. Następnie radni mają wydać opinię, czy ich zdaniem skarga Janiny Wajdy jest zasadna, czy też nie. Jednak komisja nie ma większego wpływu na to, czy (nawet w przypadku stwierdzenia przez nich zasadności skargi) kierownik zostanie zwolniona lub nie. O tym zadecyduje burmistrz Bogusław Krasucki, który jest zwierzchnikiem kierownik Rajczakowskiej. Tymczasem na antenie Polskiego Radia Wrocław Bogusław Krasucki powiedział, że używanie słowa ,,mobbing" jest przesadzone i bardziej pasuje ,,do prasy jako sensacja".

Fot. WFP

Więcej informacji znajdziesz w gazecie średzkiej
Express Średzki


Marcin Torz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
odwiedziny: 7766
Dzisiaj
Wtorek 30 kwietnia 2024
Imieniny
Balladyny, Lilli, Mariana

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl