Tragiczny w skutkach okazał się dla kierowcy małego fiata wypadek, który miał miejsce pod Cesarzowicami.
Tuż po północy 16 stycznia jadący fiatem 126p kierowca w Cesarzowicach niespodziewanie zjechał na przeciwny pas ruchu wjeżdżając w golfa. Niestety, kierowca fiata zmarł na miejscu.
Strażacy uczestniczący w akcji odłączyli akumulatory w obu autach, oświetlili teren wypadku, a także usunęli rozlaną substancję ropopochodną z jezdni. Przy pomocy specjalistycznego sprzętu strażacy rozgięli uszkodzone lewe drzwi fiata, by umożliwić wydobycie ciała mężczyzny. Pasażerowi i kierowcy golfa nic się nie stało. Uszkodzeniu uległ przód fiata, jego przednia szyba i lewe drzwi, w golfie natomiast lewy przód pojazdu.
Kierowca malucha zginął na miejscu Fot. WFP
Pasażerowi Golfa i jego kierowcy nic się na szczęście nie stało. Fot. WFP
Fot. WFP
