Do zdarzenia doszło na jednej ze stacji paliw na terenie gminy Miękinia. Kierujący samochodem marki VW Passat, po tym, jak zatankował paliwo, wsiadł do samochodu i szybko odjechał - nie uiszczając zapłaty w wysokości 261 zł.
Ustalenie tożsamości sprawcy kradzieży było tylko kwestią czasu. Mężczyzna wpadł dzięki czujności jednego z pracowników stacji paliw, który zwrócił uwagę na zaklejoną taśmą naklejkę kontrolną z numerem rejestracyjnym, znajdującą się na przedniej szybie. Podszedł do samochodu, zerwał taśmę i zapamiętał numery rejestracyjne.
Jak ustalili policjanci, numery te różniły się od tych widniejących na tablicach rejestracyjnych, bowiem tablice pochodziły od innego samochodu. 27-latek tłumaczył się, że przegrał pieniądze w kasynie i po prostu nie miał czym zapłacić za paliwo.
Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. Funkcjonariusze ustalają również tożsamość drugiego z mężczyzn uczestniczących w kradzieży paliwa.